Autostrada stała, a kierowcy na PSE się śpieszyło. „Korytarzem życia” pod prąd
Samochody stojące w korku na A2 utworzyły „korytarz życia” dla służb ratunkowych. Jednak niektórzy, w tym osoba kierująca autem na śremskich tablicach rejestracyjnych, postanowili to wykorzystać i jechali pod prąd.
Do zdarzenia, które zarejestrowano i opublikowano w mediach społecznościowych serwisu remiza.pl, doszło 16 kwietnia na lubuskim odcinku A2 w kierunku Niemiec. Wywrócił się tam bus przewożący butle z acetylenem.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale z uwagi na przewożony ładunek 140 butli, z których część się rozszczelniła, konieczny był przyjazd specjalistycznej grupy chemicznej z Zielonej Góry.
Reklama
Samochody stały w korku i utworzyły „korytarz życia”. Niektórzy kierowcy jednak postanowili to wykorzystać i jechać pod prąd. Na uwiecznionym filmie wprawdzie nie ma widocznej jazdy, ale trudno nie wnioskować tak, widząc samochody ustawione w przeciwnym kierunku ruchu. Jednym z takich aut jest vw passat na śremskich tablicach rejestracyjnych.
Nagranie trafiło już do świebodzińskich policjantów, którzy będą teraz ustalali właścicieli pojazdów, które złamały przepisy.
Trzy osoby ranne. Wypadek pod Książem Wlkp.
Za blokowanie korytarza życia lub jazdę nim pod prąd kierowcy grozi mandat w wysokości od 200 do 500 zł oraz 6 punktów karnych. Warto zaznaczyć, że sąd ma możliwość nałożenia zakazu prowadzenia pojazdów na takiego kierowcę na okres od 6 miesięcy do 3 lat, chociaż nie jest to obligatoryjne.