Abel Abomsa hat trickiem pożegnał się z Kotwicą, z Lipnem Stęszew już nie zagra
Dzisiaj o 13.00 w Stęszewie rozegrany zostanie hit kolejki IV ligi. Zmierzą się w nim dwa zespoły pretendujące do awansu do III ligi, tj. miejscowe Lipno i Kotwica Kórnik. W drużynie Tomasza Nawrota zabraknie najskuteczniejszego strzelca drużyny – Abela Abomsy.
Po niespełna rocznej przygodzie Abel Abomsa żegna z kórnickim zespołem. Wygrany 7:2 z Jarotą Jarota mecz był ostatnim, w którym 24-letni napastnik z Etopii założył koszulkę Kotwicy. Pożegnał się w świetnym stylu, bowiem ustrzelił hat-tricka. Dla kórnickiego zespołu będzie to spora strata, bo w tym sezonie Abomsa ma na koncie już 19 ligowych trafień i z takim dorobkiem zakończy przygodę w Kotwicy. Mocno przyczynił się także do awansu Kotwicy do półfinału Pucharu Polski strzelając 4 gole w pamiętnym meczu z Koroną Piaski, gdzie dwa z tych trafień odwróciły losy spotkania w samej końcówce.
– Szkoda, że Abel nie dokończy z nami tego sezonu, bo był w „gazie” i strzelał ostatnio jak na zawołanie – powiedział trener Tomasz Nawrot. – Postanowił jednak zmienić swoje życie i wyjechać na stałe do USA. Wiedzieliśmy o tym już od jakiegoś czasu. Myślę, że w takiej formie mógł powalczyć o koronę króla strzelców. Musimy go teraz zastąpić, ale w takie buty ciężko będzie wejść. Dziękujemy za to, że z nami był, co zrobił dla drużyny i życzymy mu powodzenia w życiu – dodał.
Reklama
Reklama
Abomsy zabraknie w dzisiejszym (1 maja) meczu w Stęszewie z Lipnem., gdzie Kotwica bronić będzie pozycji lidera. Oba zespoły w tabeli dzieli zaledwie jeden punkt. Początek spotkania o godzinie 13.00.
