Barbara Hejne odchodzi na emeryturę. Uroczyste pożegnanie uwielbianej katechetki

Coś się kończy i coś się zaczyna. Tak było dziś dla uczniów SP 5 w Śremie, jak i Barbary Hejne oraz Roberta Piaseckiego — tych dwoje nauczycieli odchodzi na emeryturę.
Były podziękowania, były oklaski, był także łzy radości i przemówienia skierowane do dzieci, grona nauczycielskiego, dyrekcji i współpracowników. Był także gromkie brawa i mnóstwo gratulacji. Tak Barbara Hejne oraz Rafał Piasecki, dwoje nauczycieli Szkoły Podstawowej nr 5 im. Polskich Noblistów obchodzili swoje ostatnie zakończenie roku w charakterze nauczycieli.
Sponsorem głównym działu EDUKACJA jest Gaduła – nauka z wyobraźnią:
Śrem: koniec roku szkolnego i początek wakacji 2025 – co zmieni się od września?
Oboje zdecydowali się, że już czas przejść na emeryturę. W przypadku Barbary Hejne czas pracy zawodowej to swoisty rekord. Znana i lubiana katechetka, gdyby nie zrezygnowała, to we wrześniu obchodziłaby swoje 50-lecie pracy zawodowej! Mało który nauczyciel może pochwalić się takim wieloletnim stażem. Robert Piaseski to również zasłużony nauczyciel, który przez 39 lat nauczał dzieci i młodzież.
Reklama
Reklama
Pani Basia, bo tak o Barbarze Hejne wszyscy mówią, jak sama przyznała, praca z dziećmi, to nie była dla niej tylko praca. – Głęboko wierzę, że to była misja. Misja, którą zlecił mi Pan Bóg – mówiła do zgromadzonych na szkolnym boisku uczniów, nauczycieli i rodziców, którzy przyszli towarzyszyć w tym dniu swoim pociechom.

Pani Basia wychowała wiele pokoleń śremian, a z częścią z nich miała okazję pracować w szkole, w której z końcem czerwca zakończyła zawodową karierę. Wspominała, że te blisko 50 lat pracy zawodowej, a ponad 40 lat w tej szkole, która na przestrzeni lat i reform była przekształcana, to był wspaniały czas, dający jej mnóstwo radości i chęci do dalszej pracy z dziećmi.
Zarówno ona, jak i Robert Piasecki, życzyli dzieciom dalszych sukcesów na drodze edukacji i tego, aby każdy dzień przeżywali z uśmiechem i radością.

Naturalnie też grono pedagogiczne i dyrekcja wyróżniła najzdolniejszych uczniów, którzy w minionym roku szkolnym odnieśli sukcesy na polu sportowym oraz edukacyjnym. Laureaci wielu konkursów nie tylko szczebla powiatowego, ale i krajowego, a także uzdolnieni sportowcy, którzy z sukcesami reprezentowali „piątkę” w zawodach sportowych, byli wyczytani na środek, by z rąk dyrekcji odebrać drobne upominki.
Teraz przed młodzieżą szkolną czas laby i odpoczynku, a później… później, cóż… czas znów do szkoły. Ale to dopiero we wrześniu.



























































