Śremski szpital może pochwalić się Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym z najwyższej półki. Inwestycja została już zakończona, a oddział działa pełną parą.

Reklama

Po wielu miesiącach prac w końcu Szpitalny Oddział Ratunkowy został oddany do użytku. 1 lipca oficjalnie i symbolicznie otwarto obiekt, choć ten od kilku dnia już działał normalnie. To znaczący krok w poprawie obsługi i komfortu dla pacjentów SOR-u oraz „wieczorynki”, która również znalazła się w nowej lokalizacji. Inwestycja wraz z zakupem nowego urządzenia do obrazowania komputerowego kosztowała ponad 30 mln zł.

Podczas tego remontu nie obyło się bez modernizacji innych, przylegających i ważnych organizacyjnie miejsc pracy, czyli biuro przyjęć planowych oraz wymiana całego sprzętu. Cała ta inwestycja to ponad 30 mln zł – wylicza prezes szpitala, Michał Sobolewski.

Cały proces modernizacji zaczął się kilka lat temu od wymiany tomografu komputerowego, a teraz możemy doglądać, jak sukcesywnie kolejne elementy infrastruktury technicznej szpitala na naszych oczach się zmieniają.

Władze szpitala zakładają, że tylko w tym roku przez wyremontowany SOR przewinie się ponad 14,5 tys. pacjentów. To daje imponującą liczbę blisko 40 pacjentów na dobę.

Reklama

Szpital nie tylko dotknęły zmiany w SOR-ze, ale również zmiany w Nocnej i Świątecznej Opiece Zdrowotnej, która została przeniesiona do budynku SOR. To w trosce o komfort pacjentów.

Nocna i świąteczna opieka zdrowotna znajduje się w dosłownej bliskości z rejestracją SOR. Pacjenci, którzy chcą skorzystać z nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej w naszym szpitalu, kierują się do wspólnej rejestracji wieczorynki i SOR-u – tłumaczy prezes Sobolewski.

Zmieniło się bardzo dużo. Począwszy od bramy wjazdowej do karetek, a skończywszy na salach do obsługi pacjentów i wyposażeniu. To jednak nie koniec, o czym mówił Zenon Jahns, wicestarosta śremski. W kolejnych latach śremski szpital czekają kolejne remonty i modernizacje, w tym na nowe lądowisko dla helikopterów medycznych.

Jak zaznaczył starosta, takie olbrzymie inwestycje nie byłyby możliwe, gdyby spadły tylko na barki powiatu czy władz szpitala. Dlatego podczas konferencji prasowej podziękował posłom Zbigniewowi Dolacie i Piotrowi Kalecie, za pomoc w pozyskiwaniu środków na realizację zadania.

Od tego tu jesteśmy, żeby pomagać i pracować na rzecz tych wszystkich podatników, którzy nas – posłów – utrzymują – z własnych podatków i chcę jeszcze coś z tego mieć – skwitował poseł Kaleta.

Z kolei Zbigniew Dolata nie krył podziwu dla działań Michała Sobolewskiego, który szpital w Śremie wyciągnął z zapaści i zrobił z niego jedną z najlepszych placówek medycznych w regionie.

Szpital Śremski kiedyś przeżywał duże trudności, ale od wielu, wielu lat pod kierownictwem pana prezesa świetnie się rozwija – powiedział poseł Dolata.