Zawisza Vs Sarnowianka
Zawisza pokonał Sarnowiankę 3:1 i umocnił się na trzecim miejscu w tabeli - fot. M.Fujak
  • Home
  • Dolsk
  • Czwarte zwycięstwo Zawiszy na wiosnę, Sarnowianka odprawiona z kwitkiem

Czwarte zwycięstwo Zawiszy na wiosnę, Sarnowianka odprawiona z kwitkiem

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

W piątym meczu rundy wiosennej czwarte zwycięstwo odnieśli piłkarze Zawiszy Dolsk. Tym razem w pełni zasłużenie pokonali Sarnowiankę Sarnowo, choć zwycięstwo 3:1 nie przyszło tak łatwo, jak wskazywałby na to sam wynik.


Berdychowski Kwiecien2 2024

Do 70 minuty sobotniego spotkania utrzymywał się bezbramkowy remis. Gospodarze przeważali, stwarzali sobie okazje, ale nie mogli znaleźć sposobu na pokonanie dobrze dysponowanego bramkarza gości. Ten w pierwszej połowie wybronił groźne strzały Kordiana Mrotka i Amadeusza Idkowiaka, a najlepszą okazję miał Tomasz Malicki, ale minimalnie przestrzelił obok słupka. Sarnowianka zagroziła tylko raz, kiedy napastnik posłał piłkę z pola karnego wysoko nad poprzeczką.  

Druga połowa powinna się zacząć od bramki Amadeusza Idkowiaka. Otrzymał on świetne podanie od Remigiusza Szyszki, po którym miał przed sobą tylko bramkarza, ale strzelił prosto w niego. Chwilę potem „wejście smoka” mógł mieć Filip Marciniak. Prostopadłym podaniem idealnie obsłużył go Michał Czaplicki. Rezerwowy skrzydłowy stanął oko w oko z bramkarzem, ale i on przegrał ten pojedynek. Niewiele brakowało, a niewykorzystane „setki” zemściłyby się. Goście mieli bowiem świetną okazję, ale na szczęście Marek Dryer ofiarnym wślizgiem w porę uprzedził rywala, który składał się już do strzału do pustej bramki.



W końcu Zawisza dopiął swego w 70 minucie. Po rzucie rożnym kontrowersyjną decyzję podjął arbiter, który podyktował jedenastkę za faul na Michale Czaplickim. Tą pewnie na bramkę zamienił Tomasz Malicki. Chwilę potem za zmarnowaną okazję zrehabilitował się Filip Marciniak, który podwyższył na 2:0. Świetną okazję, by zamknąć mecz miał także Kacper Pawlicki, ale minimalnie przestrzelił. Wydawało się, że Zawisza ma mecz pod kontrolą i już nic nie może się wydarzyć, a tymczasem w 86 minucie sędzia podyktował drugą jedenastkę. Tym razem dla Sarnowianki za faul Kamila Wojciechowskiego. Goście zdobyli kontaktową bramkę, ale okazji do wyrównania już nie mieli. Po błędzie w rozegraniu stracili za to trzeciego gola. Malicki przejął piłkę i wyłożył do pustej bramki Marciniakowi, który ustalił wynik na 3:1.

Dzięki tej wygranej Zawisza umocnił się na trzecim miejscu w ligowej tabeli.

ZAWISZA: Gąsiorowski – Erbert, Wojciechowski, Zieliński, Walczak (55’ Dryer), Koralewski, Szyszka, Mrotek, Idkowiak (60’ Marciniak), Malicki, Czaplicki (75’ Pawlicki).

W niedzielę Zawiszę czeka wyjazdowy mecz z Heliosem Bucz.

Zostaw komentarz