W ostatnim sprawdzianie przed inauguracją wiosny na boiskach A klasy piłkarze KSGB Manieczki pokonali Ogrol Sielinko 4:3. – Wygrana w ostatnim sparingu cieszy i mam nadzieję, że zbuduje nas mentalnie przed pierwszym ważnym meczem ligowym – powiedział trener Dawid Kaczmarek.
Reklama
Piłkarze „Orkana” zagrali w niedzielę dwie różne połowy. Pierwsza była bardzo dobra w ich wykonaniu, co przełożyło się na bramki Kacpra Komorowskiego, Macieja Bąkowskiego i Mateusza Kurzyńskiego. W efekcie po pół godzinie było 3:0. Gospodarze trafili w końcówce, ale ekipa KSGB mogła prowadzić wyżej bo okazje mieli jeszcze Kurzyński i Mateusz Grabny. Ten ostatni podwyższył w 64 minucie i było 4:1. Po tym golu w poczynania drużyny z Manieczek wkradł się chaos i do głosu doszli rywale. W 75 i 79 minucie zdobyli oni dwie bramki i zmniejszyli rozmiary porażki.
– Cieszy wygrana, a martwią kontuzje – mówi trener Dawid Kaczmarek. – Mamy w zespole mały szpital. Do kontuzjowanych Mateusza Michałowskiego, Dawida Jakubiaka, Adriana Chwaliszewskiego i Kamila Drobińskiego dołączył jeszcze Marek Meisser, więc zmuszony jestem eksperymentować ze składem. Na szczęście dołączył Dawid Hauf, który będzie nam w stanie pomóc. Przed nami ważny mecz w Spławiu, który ma tyle samo punktów co my – dodał.
KSGB: M.Malicki – Piorunowski, Simon, Bąkowski, Substyk, S.Malicki, Komorowski, Mocek, Grabny, Hauf, Kurzyński. Po przerwie: Wesołek, Wachowicz, Nowak, Adamczyk, Itkowiak, Urbanek.
Wiosnę piłkarze KSGB rozpoczną w najbliższą niedzielę wyjazdowym pojedynkiem z KS Spławie. Początek meczu o 11.00.
