Nie udało się piłkarzom KSGB Manieczki udanie zrewanżować ekipie LUKS Stare Bojanowo za porażkę 0:1 z jesieni. W rewanżu lider A klasy ponownie okazał się lepszy i wygrał w Manieczkach 2:0.
Reklama
Do tej pory żadna z drużyn VII grupy A klasy nie znalazła sposobu na LUKS, który wciąż jest niepokonany. W sobotę okazję, aby to zmienić mieli piłkarze „Orkana”. Niestety, nie udało się tego dokonać. Kibice obejrzeli jednak przeciętne spotkanie, w którym brakowało sytuacji podbramkowych.
– Obie drużyny oddały po dwa strzały w światło bramki, ale goście oba zamienili na gole – mówi trener Dawid Kaczmarek. – Przegraliśmy zasłużenie, bo lider był konkretniejszy i widać było, że ma jasny cel – dodał.
Piłkarze ze Starego Bojanowa na prowadzenie wyszli w 22 minucie, kiedy Mikołaj Malicki skapitulował po strzale zza pola karnego. Wynik ten utrzymywał się niemalże do samego końca. Po dalekim wyrzucie autu goście zdołali ponownie umieścić piłkę w bramce i wygrali 2:0. Gospodarze najbliżsi zdobycia gola byli w 85 minucie, kiedy po strzale z wolnego Adriana Chwaliszewskiego rywali uratowała poprzeczka.
KSGB: M.Malicki – Piorunowski (68’ Simon), S.Malicki, Chwaliszewski, Substyk, Komorowski, Marek Michałowski, Hauf (46’ Kaczmarek), Mateusz Michałowski, Mocek (68’ Urbańśki), Kurzyński (80’ Pasiciel).
W niedzielę o 11.00 ekipę „Orkana” czeka wyjazdowy mecz z wiceliderem z Leszna.
