Myślał, że mu się uda. Nie udało. Auto „utopił” w kanale ulgi Warty w Śremie
W Nowy Rok w godzinach wieczornych na kanale ulgi rzeki Warty w Śremie zauważono citroena. Pojazd był częściowo zanurzony w wodzie. O znalezisku powiadomiono służby.
Policja faktycznie potwierdziła, że na terenach zalewowych znajduje się auto, ale dopiero straż pożarna ustaliła, czy w pojeździe ktoś był.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
Służby strażackie sprawdziły wnętrze auta, bagażnik i najbliższą okolicę – nikogo nie zastano. Na tym zakończono swoje działania. Policja z kolei dotarła do właściciela samochodu, którym okazał się być mieszkaniec powiatu gostyńskiego.
Reklama
– Mieszkaniec powiatu gostyńskiego, który wczoraj kierując autem, znalazł się w wodzie, nie był w stanie już sam wyjechać. Dziś (2 stycznia – dop. red.), pomagała mu straż pożarna.
– podaje podinsp. Ewa Kasińska, oficer prasowy KPP Śrem.
Ponowna interwencja straży pożarnej związana była z rzekomymi wyciekami z pojazdu, który jeszcze wczoraj nie stanowił żadnego zagrożenia. Na miejsce wysłano strażackie zastępy, które nie potwierdziły żadnych wycieków z auta. Strażacy jednak pomogli właścicielowi wydostać auto z mokrej pułapki.