Co to był za pełen emocji wieczór! W sobotę, 12 sierpnia do Śremu zawitało pięciu znanych polskich artystów, którzy odsłonili swe gwiazdy w tegorocznej edycji Alei Gwiazd. Wydarzenie to uświetniło także uroczyste otwarcie zmodernizowanych ulic Kościuszki i Wyszyńskiego.
Reklama
W sobotę uczestniczyliśmy w trzeciej odsłonie Alei Gwiazd. W tym roku do Śremu zawitało aż pięciu artystów. – Stało się to troszkę przez przypadek. Ponieważ dotychczas podczas każdej z imprez swe gwiazdy odsłaniały trzy wyśmienite osoby. W tym roku z mojego zaproszenia skorzystali wszyscy artyści, do których wysłałem zaproszenie – wspomina Jakub Tylman, człowiek orkiestra, który jest pomysłodawcą wydarzenia.
Impreza, choć trzymała się standardowego scenariusza, miała jednak nieco inny początek. W tym roku wydarzenie artystyczne zostało połączone z uroczystym otwarciem deptaka. Zieloną wstęgę przecięły dzieci.
Otwarcie deptaka nie kończy rewitalizacji tej części Śremu. W przyszłym roku, w podobnym stylu jak deptak, zostanie odrestaurowany Plac 20 Października. Mamy na ten cel już zagwarantowane środki z Metropolii Poznań. Zieleń zwiększy się o 80 proc. Dopełnieniem będzie przebudowa Ogrodu Róż przy ul. Poznańskiej
– zapewniał burmistrz Adam Lewandowski
Podczas otwarcia głos zabrał także starosta śremski Zenon Jahns, który przypomnijmy mieszka właśnie w tej części miasta.
Gratuluję burmistrzowi i radzie miejskiej tej inicjatywy. To jest inwestycja w przyszłość tej części miasta. Rewitalizacja Kościuszki i Wyszyńskiego to nie koniec. Będą kolejne inwestycje. Jestem w 100 proc. przekonany, że ta inwestycja będzie służyć rozwojowi usług i handlu w tym zakątku Śremu
podkreślał Zenon Jahns
Otwarciu deptaka towarzyszył kiermasz rarytasów przygotowanych przez panie z okolicznych Kół Gospodyń Wiejskich. Było też stoisko Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Gaju, gdzie można było zaopatrzyć się w gajowe gadżety i porozmawiać o adopcji zwierząt.
Kolejni artyści dołączyli do śremskiej Alei Gwiazd
Tuż po części oficjalnej przyszedł czas na stałe punkty programu. Tak jak miało to miejsce w latach ubiegłych, każda z gwiazd najpierw odpowiadała na kilka pytań prowadzącego Jakuba Tylmana, następnie odsłaniała swoją gwiazdę w Alei, by na koniec wpaść w wir robienia selfie z fanami i rozdawania autografów.
Anna Dereszowska zapewniała, że nie żałuje żadnej ze swych ról. Każda dała cenną lekcję życia. Z kolei Mikołaj Roznerski zdradził, że marzy o tym, by zagrać Batmana. Poznanianka Katarzyna Bujakiewicz, choć od kilku lat mieszka w Lublinie, przyznała, że regularnie wraca na stare śmieci. Aktorka, która kiedyś próbowała swych sił w polityce samorządowej przyznała otwarcie, że to nie jej bajka i o wiele bardziej woli walczyć o ludzi, jako ambasadorka „Drużyny szpiku”.
Czwartą z gwiazd był Tomasz Ciachorowski. Aktor otwarcie wyznał, że jest introwertykiem i często czuje się skrępowany na scenie. Marzy także o zagraniu w zagranicznych produkcjach. Aktualnie uczy się języka włoskiego.
Wisienką na torcie był występ ostatniej z gwiazd – Majki Jeżowskiej, która oprócz wywiadu i odsłonięcia gwiazdy, dała również fantastyczny koncert. Razem z nią śpiewała cała publiczność. A jak to się stało, że Majka zgodziła się również zaśpiewać w Śremie?
Już jakiś czas temu wylicytowałem prywatny koncert Majki Jeżowskiej. Postanowiłem się podzielić nim z mieszkańcami Śremu
– wyjaśnia Jakub Tylman
I był to strzał w dziesiątkę, bowiem repertuar Majki Jeżowskiej znają wszyscy.
Na koniec dzielimy się nieoficjalną informacją, która mówi o tym, że Aleja Gwiazd zostanie przeniesiona. Wmurowane gwiazdy mają zdobić płytę główną deptaka.