|

Nochowo na sportowo po raz ósmy, gościem specjalnym Patrycja Wyciszkiewicz

Avatar photoMaciej Fujak
5
W biegach wzięło udział blisko 150 dzieci - fot. M.Fujak

Za nami kolejna już ósma edycja imprezy „Nochowo na sportowo””, którą z myślą o dzieciach zorganizowała Szkoła Podstawowa w Nochowie wraz z Radą Rodziców i Radą Sołecką. Festyn zgromadził blisko 200 dzieciaków. Relacja plus galeria.

Jak zwykle organizatorzy stanęli na wysokości zadania i przygotowali świetną imprezę dla dzieci, gdzie poza zmaganiami sportowymi czekały także inne atrakcje. Były dmuchańce, wata cukrowa i bufet z kawą i słodkościami. Gośćmi specjalnymi byli olimpijka – Patrycja Wyciszkiewicz, która osobiście wręczała medale wraz z dyrektor Iwoną Taczak, a także Wisław Musiał – wielokrotny medalista Mistrzostw Świata w Lekkoatletyce Masters.

Sponsorem głównym działu SPORT jest Go Port Śrem:

Go Port Portal 2400x1256px 2024 09 18 Ver 2 03
1
2
3
4
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19

Głównym punktem festynu był VIII już Bieg dla dzieci im Piotra Taczaka. Łącznie w trzech kategoriach wiekowych z podziałem na dziewczynki i chłopców wystartowało ponad 150 dzieci. Najmłodszą grupę stanowiły przedszkolaki, które pokonały dystans 100 metrów, a potem rywalizowano na 400 i 600 metrów w zależności od wieku., Na wszystkich na mecie czekały pamiątkowe medale. Najlepszą trójkę nagrodzono dodatkowo podczas oficjalnej dekoracji, gdzie czekały także upominki rzeczowe. W programie imprezy znalazł się także II Turniej Piłki Siatkowej o Puchar Sołtysa, a także Rodzinny Bieg Sztafetowy.

Reklama

Berdychowski Kwiecien 2024
20
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40

Podobnie jak przed rokiem w trakcje festynu zbierano głosy na projekty zgłoszone do Budżetu Obywatelskiego. Pogoda i frekwencja dopisały, a więc kolejną imprezę pod hasłem „Nochowo na sportowo” trzeba zaliczyć do bardzo udanych.

Avatar photo

W jego żyłach płynie sportowa krew. Od dziecka do teraz związany z piłką nożną. Najpierw jako zawodnik, a teraz jako trener. Żadna dyscyplina sportu nie jest mu jednak obca. Z Tygodniem Ziemi Śremskiej związany przez 22 lata. Wraca do pisania po krótkiej przerwie, co pewnie niejednego kibica i czytelnika ucieszy. Obiektywny i bezstronny, za co nie raz mu się oberwało. Jedni go za to cenią, inni nie przepadają za nim. Lubi się jednak zupę pomidorową. Redaktora trzeba szanować.