Pożegnanie na piątkę, Błękitni „lecą” do B klasy

W ostatnim w tym sezonie meczu na własnym boisku efektownym zwycięstwem ze swoimi kibicami pożegnali się piłkarze KSGB Manieczki. Podopieczni Dawida Kaczmarka pokonali 5:2 Błękitnych Kąkolewo. Dla rywali porażka oznacza spadek do B klasy.
Wynik sobotniego spotkania w 21 minucie otworzył Jakub Urbański, który zamienił na bramkę podanie Adriana Chwaliszewskiego. Tuż przed przerwą podwyższył Mateusz Michałowski. Gospodarze swoją przewagę udokumentowali trzecim trafieniem w 58 minucie, a do asysty bramkę dołożył Chwaliszewski. Chwilę potem bramkę z blisko połowy boiska zdobyli goście, po tym, jak zawodnik Błękitnych przelobował Mikołaja Malickiego. Niewiele brakowało, a przyjezdni poszliby za ciosem, bowiem miejscowych od utraty drugiego gola uratował słupek. W 84 minucie podwyższył jednak Mateusz Michałowski, który osiągnął swój cel i zdobył 40 bramkę w tegorocznych rozgrywkach. Na dowód uznania Marek Michałowski przekazał mu opaskę kapitana. Nie był to jednak koniec strzelania. W końcówce Jakub Urbański zdobył swoją drugą bramkę, ale ostatnie słowo należało do Błękitnych, którzy zmniejszyli rozmiary porażki na 2:5. Dla ekipy z Kąkolewa porażka w Manieczkach oznacza koniec przygody na A klasowych boiskach.






– Mecz rozgrywany był pod nasze dyktando, choć trzeba przyznać, że goście długo dobrze się bronili – powiedział Dawid Kaczmarek. – W drugiej połowie, po trzeciej bramce w nasze poczynania wkradł się chaos i „gorące” głowy, co sprawiło, że zabrakło do końca dyscypliny taktycznej. Był to nasz ostatni mecz w tym sezonie w Manieczkach dlatego chciałbym podziękować naszym kibicom za wsparcie podczas wszystkich spotkań – dodał trener „Orkana”.
Reklama
Reklama

Zespół z Manieczek ostatni mecz w tym sezonie zagra za tydzień we Włoszakowicach.