Czy Śrem powoli staje się Dino-królestwem ?

Czy zauważyliście już, że nasze miasto zamienia się powoli w królestwo Dino? Nie mówimy tu o Parku Jurajskim, ale o lokalnej „inwazji” supermarketów Dino. Jeden już jest, drugi stoi, trzeci w budowie… a plany mówią o co najmniej pięciu!
– „Oczekujemy, że w 2024 r. otworzymy więcej sklepów niż w 2023 r., a całkowita liczby marketów Dino wzrośnie o niskich kilkanaście procent” – napisał w liście do akcjonariuszy Michał Krauze, członek zarządu Dino Polska.
Spółka w jednym z raportów finansowych poinformowała, że łączne nakłady inwestycyjne w 2024 roku wyniosą około 1,5-1,6 mld zł. Jak podano, środki zostaną przeznaczone na rozwój sieci sklepów, w tym jak dobrze wiemy, na sklepy w powiecie śremskim.
Sklepy Dino w powiecie śremskim
Obecnie na terenie powiatu śremskiego funkcjonuje osiem sklepów sieci Dino.
Reklama
- Dwa w Śremie,
- Jeden w Nochowie,
- Jeden w Dolsku,
- Jeden w Chwałkowie Kościelnym,
- Dwa w Książu Wielkopolskim,
- Jeden w Brodnicy.
Powstają kolejne markety w naszej okolicy
Już niebawem liczba marketów sieci Dino w naszej okolicy ponownie zwiększy się. Obecnie prowadzone są prace budowlane, w których powstaje market w Chrząstowie oraz dwa nowe markety w Śremie (jeden będzie położony w pobliżu wieży ciśnień, natomiast drugi w sąsiedztwie obwodnicy).
Ekspansja Dino na terenie powiatu śremskiego to kolejny krok w realizacji strategii firmy, zakładającej dynamiczny rozwój sieci sklepów w całej Polsce. Obecnie Dino posiada ponad 2438 sklepów, a w pierwszym kwartale 2024 roku liczba ta wzrosła o 32 placówki. Tym samym polska sieć zaczyna powoli gonić portugalskiego giganta w ilości marketów. Na ten moment Biedronka posiada 3569 placówek.
Ale co o tym sądzicie? Podzielcie się swoimi opiniami! Czy jesteście team Dino, czy jednak tęsknicie za większą różnorodnością? Dajcie znać w komentarzach!





W Psarskiem by się przydał.
Ciekawe kiedy będzie w Mchach,bo skrzynkę z prądem zainstalowano.
W Drzonku również powstaje. Czekamy na jego otwarcie.
W Chrząstowie na przeciwko lokalnego sklepu powstaje, którego dni sa zapewne policzone, czasy się zmieniaja ale szkoda mi tych małych lokalnych sklepików i rodzinnych interesów, cóż, wygoda ważniejsza. Przy obecnym rządzie gangsterów Tuska, niebawem Polakom pieniędzy zabraknie na duże zakupy jak teraz, będą musieli liczyć złotówki (ojro ?) do pierwszego, to częśc sklepów zapewne będzie świecić pustkami i lub pozamykają się. Ostatnio na WP był artykuł zachwalający wyjazdy na szparagi do DE, POwodzenia w uśmiechniętej Polsce Tuska, Chołowni i reszt ferajny.
Zaczęli ju zprzygotowania do zamykania i prywatyzacji wielu firm, za Pocztę Polską się zabierają, inne firmy też dostaną za swoje, za chwilę ceny energii poszybują do nieba, to zagraniczne firmy się wyniosą a rodzime zredukują same.
My Polacy tak już mamy, że jedna część (ta durnowata) narodu sprzeda Polskę a potem ta druga połowa będzie ją odzyskiwać i płacić krwią za coś co już mieliśmy ale oddaliśmy w imię własnej głuPOty.