Pożar auta w Mechlinie. To było celowe podpalenie?
Straż ugasiła, a policja wyjaśnia i ustala, co tak naprawdę wydarzyło się na leśnej drodze w okolicy Mechlina.
Strażackie zastępy postawione zostały w stan alarmu po tym, jak 5 stycznia około godziny 20.30 na leśnej drodze w okolicy Mechlina zauważono palące się auto. W pierwszej fazie pożaru osoby postronne gaśnicami próbowały stłamsić płomienie, ale się to nie udało. Dopiero interwencja straży pożarnej skutecznie sobie z tym poradziła.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
Cóż z tego, skoro czas dojazdu służb oraz sama akcja gaśnicza nie były tak błyskawiczne, jak prędkość z jaką płomienie pochłaniały samochód. Po ugaszeniu z auta został wrak – szkielet, który nie nadaje się do niczego innego, jak wyłącznie na złomowisko.
Reklama
Pożar wiaty śmietnikowej w Śremie. Celowe podpalenie czy niefortunne zdarzenie?
W pobliżu samochodu nie było właściciela. Nie było też żadnych osób, które można by wskazać, jako te które poruszały się tym pojazdem. Świadkowie jednak widzieli dwie sylwetki oddalające się od auta, które poruszały się w kierunku lasu. Czy to one przyjechały tym autem? Czy to one mogły spowodować jego pożar? Pytań jest mnóstwo, odpowiedzi na nie brak.
Odpowiedzi na te pytania poszykuje policja w Śremie. Wiadomo, że samochód miał tablice rejestracyjne. Były również widoczne numery VIN. Po tych danych będzie można dojść do właściciela i ewentualnie prześledzić ścieżkę przechodzenia auta z rąk do rąk, gdyby okazało się, że samochód został sprzedany, a jeden z właścicieli nie dopełnił formalności i nie zgłosił sprzedaży pojazdu w wydziale komunikacji.
[AKTUALIZACJA]
Do sprawy postanowiła odnieść się Komenda Powiatowa Policji w Śremie.
– 5 stycznia, o godz. 20.43 dyżurny śremskiej policji został powiadomiony o tym, że w Mechlinie pali się samochód. Sprawą zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego. Okazało się, że na drodze leśnej doszło do pożaru porzuconego samochodu marki opel agila, który uległ całkowitemu spaleniu. Przyczyna pożaru na razie jest nieznana. Ostatnim właścicielem pojazdu był obywatel Gruzji mieszkający w Poznaniu. Auto zostało zabezpieczone do prowadzonych przez nas dalszych czynności w tej sprawie.
– podinspektor Ewa Kasińska, KPP Śrem.