W niedzielę przed godziną 23 w Śremie doszło do groźnego pożaru wiaty śmietnikowej. Do akcji skierowano dwa zastępy strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Śremie.
Reklama
Po przybyciu na miejsce strażacy zastali następującą sytuację – cała wiata śmietnikowa znajdowała się w płomieniach. Ogień błyskawicznie rozszedł się po konstrukcji, w efekcie pozostawiając jedynie metalowy szkielet niedawnej wiaty śmietnikowej. Czy to był wynik celowego podpalenia, czy może raczej niefortunnego wypadku?
Obiekty tego rodzaju są monitorowane przez służby Spółdzielni Mieszkaniowej w Śremie. Spółdzielnia swego czasu zakładała kamery na blokach, które skierowane były właśnie w kierunku wiat. To jeden z tych elementów ochronnych, który został zamontowany po tym, jak przed kilkoma laty wiaty te były podpalane.
W przypadku, gdyby pożar był rezultatem celowego podpalenia, konieczne jest podjęcie środków zaradczych i ścigania sprawców. Współpraca ze służbami mundurowymi, a także działaniami prewencyjnymi, mogą przyczynić się do minimalizacji ryzyka podobnych incydentów w przyszłości.
