Przez tydzień od 16 do 22 października społeczność śremskiego Ogólniaka z ul. Poznańskiej przeżywała po raz 19. Dni Papieskie, organizowane przez katechetę Janusza Skotarczaka. Zaczęło się od kremówek, a zakończyło niedzielną mszą w kościele pofranciszkańskim.
Reklama
W tym roku przypada 45. rocznica wyboru św. Jana Pawła II. Z tej okazji Janusz Skotarczak, katecheta w śremskim Liceum Ogólnokształcącym im. gen. Józefa Wybickiego zaprosił uczniów do udziału w XIX Dniach Papieskich. W tym roku uczniowie Ogólniaka rozpoczęli ten wyjątkowy czas jak zawsze od wspólnych spotkań przy papieskich kremówkach. Jak zdradził nam katecheta, ten przysmak był pretekstem do spotkania i wspólnego spędzenia czasu, ale nie ma sprawiać, iż JPII to „kremówkowy” papież.
Tak jak w poprzednich latach, Janusz Skotarczak zaprosił w mury śremskiego Ogólniaka wyjątkowego gościa — ks. Radosława Rakowskiego. Jest on proboszczem parafii, której świątynia mieści się w bloku na poznańskiej Łacinie. Ksiądz chce zrezygnować ze składki zbieranej podczas mszy, by wierni przelewali na konto dla przejrzystości finansów. Ponadto zdobył popularność wśród młodzieży katolickiej w Poznaniu, więc nie miał problemu z nawiązaniem kontaktu z licealistami podczas spotkania pt. „Jana Pawła II sposób na życie”. Opowiedział, kim był św. Jan Paweł II w jego życiu, do czego go inspirował. Podkreślił, jak ważna jest nauka języków i można poprzez to okazać szacunek do drugiej osoby i poznawać nowych ludzi. Podziwiał, że JP II potrafił jeszcze w podeszłym wieku nauczyć się paru sformułowań, jadąc w różne zakątki świata.
Natomiast we wtorek uczniowie na boisku szkolnym zatańczyli słynną w tym liceum „belgijkę”, a Papież Polak, co podkreślał katecheta, uwielbiał taniec i była ona dedykowana specjalnie dla Karola Wojtyły.
Janusz Skotarczak zdradził nam, że zamierza przeprowadzić Turniej o Puchar „Lolka” (taki pseudonim w dzieciństwie miał papież) w szachach, ale także w układance „obrazka zakonnika” na czas. Ponadto chcą, jako społeczność szkolna, „adoptować” dziecko z Afryki, czyli na odległość wspierać dane dziecko finansowo. Co więcej, uczniowie będą mogli sprawdzić swoją wiedzę teologiczną w konkursie „Kahoot Teologiczny”, czyli rozwiązywanie testu na czas poprzez aplikację Kahoot.
Data 20 października to szczególny dzień dla mieszkańców Śremu, a szczególnie dla Liceum Ogólnokształcącego im. gen. Józefa Wybickiego, ponieważ dwie ofiary Operacji Tannenberg były związane z oświatą. Grupa uczniów pod kierownictwem Janusza Skotarczaka przygotowała uroczystość. Na początku wprowadzono poczet sztandarowy, odśpiewano hymn państwowy oraz odczytano apel poległych. Przypomniano także sylwetki ks. Antoniego Rzadkiego i Walentego Schellera:
Ks. Antoni Rzadki – urodzony 4 stycznia 1898 roku w Mirkowie, ksiądz Kościoła Katolickiego, prefekt Gimnazjum w Śremie, uczestnik I wojny światowej w Armii Pruskiej, w niewoli amerykańskiej, w 1919 wstąpił do „Błękitnej Armii” stworzonej przez Romana Dmowskiego, pod dowództwem gen. Hallera, uczestnik ofensywy kijowskiej, wojny polsko-bolszewickiej, służył w Podzamczu, Wronkach, Rogoźnie, w 1935 roku trafił do Śremu jako prefekt gimnazjum oraz kierownik Konwiktu Arcybiskupiego, moderator Sodalicji Mariańskiej, kapelan Hufca Męskiego ZHP.
Walenty Scheller (Szeller) – urodzony 3 stycznia w 1897 roku w Śremie, mieszkaniec Ostrowa, absolwent Studium Nauczycielskiego oraz szkoły podchorążych, urzędnik w Starostwie Powiatowym w Śremie, jako zastępca inspektora szkolnego.
Przez cały tydzień lekcje religii oczywiście dotyczyły św. Jana Pawła II. Rozmawiano, kim dla każdego jest papież, co wniósł do życia uczniów. Trzeba zaznaczyć, że licealiści nie mają prawa pamiętać tej postaci, gdyż urodzili się krótko przed albo tuż po śmierci Papieża Polaka.
Na zakończenie w niedzielę, 22 października młodzież z LO oprawiła muzycznie mszę św. o godz. 16.
Ginie sporo młodzieży, porywacza jeszcze nie znaleziono. Może to jest trop?