6 września na ul. Staszica, w pobliżu skrzyżowania z ulicą Grunwaldzką doszło do potrącenia dziecka. Dziecko poruszało się rowerem po drodze dla rowerów.
Reklama
Około godziny 15.40 policja, pogotowia ratunkowe oraz straż pożarna otrzymały informację o zdarzeniu drogowym – potrąceniu dziecka, które poruszało się rowerem przez oznakowane przejście dla pieszych, po ścieżce dla rowerów.
Na zdarzenie najechał Tomasz Wybierała, dowódca JRG Śrem, który jako pierwszy pomógł poszkodowanemu i to on powiadomił służby. Strażak ze śremskiej komendy był już po służbie.
Dzieckiem następnie zajęli się strażacy z JRG Śrem, którzy zaopatrzyli go medycznie, a następnie przekazali załodze karetki pogotowia. Chłopca opatrzono w ambulansie, jednak nic poważnego mu się nie stało. Urazy jakich dziecko doznało to stłuczenia i zadrapania.
Niewielkie obrażenia ciała powstały na skutek upadku, a nie bezpośredniego uderzenia przez auto. Samochód osobowy, którym jak się okazało kierował czynny radny z rady powiatu, 51-letni śremianin, uderzył w przednie koło roweru, a nie centralnie w rower, co z pewnością miało wpływ na obrażenia dziecka.
Policjanci obsługujący zdarzenie zakończyli je w drodze postępowania mandatowego. Sprawca kolizji z rowerem został przez mundurowych ukarany mandatem karnym w wysokości 1500 zł. Na jego konto wpłynęły również punkty karne.