Wypadek koło Pyszącej. Za kierownicą ciągnika siedział 16-latek. Nie miał uprawnień

Szczęście w nieszczęściu, że nikomu nic poważnego się nie stało! W poniedziałek tuż przed godziną 12.30 doszło do poważnie wyglądającego zdarzenia drogowego na DW 436. Jedna osoba, 3-latek, pojechała do szpitala.
Do wypadku lub też kolizji, o tej kwalifikacji zadecyduje policja po uzyskaniu informacji o stanie zdrowia dziecka, doszło w poniedziałek, tuż przed godziną 12.30. Do zderzenia dwóch pojazdów: ciągnika rolniczego z przyczepą i volkswagena polo doszło na drodze wojewódzkiej 436 tuż za Pyszącą w kierunku na Chrząstowo. Z informacji przekazanych przez policję wynika, że sprawcą wypadku był kierujący ciągnikiem, który skręcając w lewo w polną drogę (Sosnowiec, ul. Łowiecka) nie upewnił się czy manewr jest bezpieczny i doprowadził do zderzenia z polówką, która wykonywała manewr wyprzedzania.
Sprawca ma 16 lat. Jechał bez uprawnień
W zdarzeniu udział brały trzy osoby. Dwie jechały volkswagenem, w tym 3-letnie dziecko oraz jedna, która kierowała ciągnikiem. I na tym kierowcy warto się skupić, bowiem jest nim 16-latek, bez uprawnień do kierowania ciągnikiem. – Młody mężczyzna zapewniał, że ma zdany egzamin, ale dokumentu nie zdążył odebrać ze starostwa powiatowego. Musimy go zatem traktować jako kierowcę bez uprawnień. Sprawa zostanie skierowana do sądu dla nieletnich – wyjaśnia policjant, który pracował na miejscu zdarzenia.






Straż pożarna zabezpieczała miejsce zdarzenia
Z kolei nad zabezpieczeniem miejsca zdarzenia pracowali strażacy z JRG Śrem, OSP Pysząca i OSP Chrząstowo. – Nasze działania polegały na zabezpieczaniu miejsca zdarzenia, odłączeniu układów elektrycznych w obydwu pojazdach i zabezpieczeniu pod kątem ewentualnych wycieków oraz zapewnieniu pierwszej kwalifikowanej pomocy przedmedycznej – informował mł. bryg. Daniel Przewoźniak z PSP w Śremie.
Szczęśliwie nikomu nic poważnego się nie stało. 3-letnie dziecko w stanie dobrym trafiło pod opiekę zespołu ZRM i dalej na badania do gostyńskiego szpitala. Obaj kierowcy byli trzeźwi. Droga przez dłuższy czas była zamknięta w obu kierunkach.
Co to jest polówka? Tak, to można mówić rozmawiając z kumplem przy piwie. Pisząc artykuł jako dziennikarz należałoby podawać pełne nazwy bez własnych wtrąceń i kolokwializmów jak na wsi.