||

Co z lądowiskiem przy szpitalu w Śremie?

Lpr
Na miejscu wypadku lądował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego / fot. M. Czubak (arch. red.)

Mnożą się pytania związane z funkcjonowaniem przyszpitalnego lądowiska dla helikopterów. Czy szpital straci lądowisko przez powstający w pobliżu blok?

Berdychowski Kwiecien 2024

Wracamy do tematu, który na łamach Tygodnia już opisywaliśmy. Wówczas chodziło o niebezpieczeństwo dla helikopterów Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jakie sprawiał żuraw budowalny, pracujący na budowie pobliskiego bloku.

W związku z tą sytuacją władze Lotniczego Pogotowia Ratunkowego podjęły decyzję, by śremski helipad wyłączyć z użytkowania, ale tylko i wyłącznie dla lotów nocnych.

Żurawia już nie ma, ale stoi blok mieszkalny, który może stwarzać niebezpieczeństwo dla podchodzących do lądowania helikopterów medycznych. Radny Emil Majsner zwrócił się w tej sprawie z pytaniem do władz powiatu śremskiego, które nadzorują szpital. Redakcja Tygodnia z kolei skontaktowała się z LPR, które użytkuje niniejsze lądowisko.

Informacje płynące z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego są bardzo dobre. Wynika z nich, że na ten moment nie ma żadnych przeszkód na ścieżce podejścia, które umożliwiałoby korzystanie helikopterom z lądowiska.

Uprzejmie informuję, że lądowisko w Śremie od dziś dopuszczone jest do operacji dziennych i nocnych.

– Justyna Sochacka, rzecznik prasowy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, przekazała nam w minioną środę, 7 czerwca.