„Orkan” znów gubi punkty, szanse na awans maleją
W trzecim z rzędu meczu piłkarze KSGB Manieczki gubią punkty. Po porażce z Rywalem Kurza Góra i remisie z Gromem Czacz tym razem podopieczni Dawida Kaczmarka podzielili się punktami z LUKS Stare Bojanowo. Remis w końcówce uratował Mateusz Michałowski. To z kolei oznacza, że szanse na awans maleją z każdą kolejką, bo rywale uciekają.
Początek wiosny ekipa „Orkana” miała wręcz wymarzony. W czterech meczach zdobyła 10 punktów i wskoczyła na pozycję wicelidera zajmując miejsce tuż za pewnym już awansu Heliosem Czempiń, z którym zremisowała 1:1. Passa zakończyła się w starciu z Rywalem Kurza Góra, który jako pierwszy w tym sezonie wywiózł z Manieczek trzy punkty wygrywając 1:0. Równie bolesny jak ta porażka był remis 1:1 w Czaczu z dużo niżej notowanym Gromem, który jesienią poległ w starciu z KSGB aż 1:9.
Sponsorem głównym działu SPORT jest Go Port Śrem:
W sobotę podopieczni Dawida Kaczmarka chcieli wrócić na zwycięskie tory. Podejmowali LUKS Stare Bojanowo, z którym za kadencji trenera Michała Mocka polegli 1:7. Była więc okazja do rewanżu. Ten jednak się nie udał. Goście objęli prowadzenie w 14 minucie i niewiele brakowało, a taki rezultat „dowieźliby” do samego końca. Gospodarze próbowali odrobić straty, ale mimo wyraźnej przewagi bili głową w mur. W drugiej połowie odkryli się jeszcze bardziej przez co narażali się na kontry. Rywale mogli po nich strzelić drugiego gola i zakończyć mecz, ale nie potrafili tej okazji wykorzystać. To się zemściło, bo grający ambitnie do samego końca piłkarze KSGB w końcówce uratowali remis. Podobnie, jak w starciu z Heliosem remis i punkt uratował niezawodny Mateusz Michałowski, który zdobył także jedyną bramkę przed tygodniem w Czaczu.
Reklama
– Mamy personalnie zupełnie inny zespół niż jesienią i widać brak zrozumienia w grze – mówi trener Dawid Kaczmarek. – W kolejnym meczu „męczymy” się w ofensywie i nie możemy znaleźć sposobu na udokumentowanie przewagi w polu bramką. Skuteczniejszy jest za to przeciwnik. Powiedziałbym, że potrzebujemy czasu, ale go nie mamy, bo połowa rundy już za nami. Gubimy punkty, a to powoduje nerwowość w naszych poczynaniach, bo tracimy dystans do rywali, którzy są na miejscach premiowanych awansem – dodał.
KSGB: M.Malicki – S.Malicki, Domałeczny (55’ D.Wesołek, 88’ Meissner), Kolański, Grabarek (79’ S.Drobiński), Duszczak, Marek Michałowski, Kurzyński (79’ Makosz), Grabny (61’ K.Drobiński), Poźniak (46’ Pasiciel), Mateusz Michałowski.
Po 20 kolejkach KSGB zajmuje czwarte miejsce w tabeli A klasy tracąc 13 punktów do prowadzącego Heliosa i 6 do drugiego Ruchu Bojanowo, a także 2 do Zjednoczonych Pudliszek.
Do końca rozgrywek pozostało 6 kolejek. W najbliższej „Orkan” zagra na wyjeździe z Błękitnymi Kąkolewo. Chcąc pozostać w grze o awans ten mecz musi wygrać, a potem kluczowe będą dwa „domowe” starcia z Ruchem i Zjednoczonymi, a więc bezpośrednimi rywalami.