Śremska policja o kradzieży, do której doszło 9 stycznia, powiadomiona została kilka dni później – 16 stycznia. Z zawiadomienia wynikało, że właśnie w poniedziałek 9 stycznia dwaj mężczyźni dokonali kradzieży z marketu. Sprawą zajęli się kryminalni ze Śremu.
26 stycznia policjanci trafili do podejrzanych. Okazali się nimi dwaj młodzi mężczyźni w wieku 25 oraz 24 lata z gminy Komorniki. Tego samego dnia usłyszeli zarzuty, do których się przyznali. Jak podaje śremska policja, złożyli również wyjaśnienia.
Może wydawać się zrozumiałym, że złodzieje ukradli markowy alkohol, ale na co im był potrzebny koc, który również ukradli? – Koc, który znalazł się wśród skradzionego towaru, był potrzebny, aby zabezpieczyć butelki przed stłuczeniem i by nie robiły hałasu w sklepie – podaje podinsp. Ewa Kasińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Śremie.
Natomiast alkohol, który również padł łupem młodych złodziei nie miał trafić do ich gardeł, tylko przeznaczony był na sprzedaż.
20-kilku letni przestępcy znani są wymiarowi sprawiedliwości i sądom. Ta związana z kradzieżą w Śremie będzie kolejną, która trafi do ich kartoteki.
