Śremska policjantka dała Julce nadzieję
„Pani kierownik, proszę podziękować ode mnie tej internetowej pani policjantce. U nas w domu dużo się zmieniło, mama ma pracę, ojciec już z nami nie mieszka i nie muszę z bratem nigdzie uciekać. Już się nie boimy(…). Chodzę do pani psycholog i wiem, jak rozwiązać problemy(…)” – to fragment wiadomości, którą za pośrednictwem internetowego komunikatora otrzymała jedna z mieszkanek powiatu śremskiego. Kobieta była kierownikiem placówki wypoczynkowej na kolonii terapeutycznej w jednej z nadmorskich miejscowości.
Uczestnikami letniego wyjazdu były dzieci i młodzież z rodzin dysfunkcyjnych, społecznie wykluczonych lub zagrożonych wykluczeniem z województwa lubelskiego. Wspomnianą „internetową panią policjantką” jest natomiast podinsp. Ewa Kasińska z Komendy Powiatowej Policji w Śremie, dzięki której życie 14-letniej Julii zmieniło się diametralnie.
Po wyczerpaniu wszystkich możliwych narzędzi, zdesperowana kierownik kolonii, mieszkanka naszego powiatu, grzecznościowo poprosiła o radę podinsp. Ewę Kasińską z KPP w Śremie. Śremska policjantka nie odmówiła pomocy, udzielając cennych rad. Podkreśliła swoją postawą to, co zwykła mówić wielokrotnie: funkcjonariuszem policji jest się przez cały czas, a nie tylko w czasie służby.
Za radą podinsp. Kasińskiej do wszystkich instytucji trafiły pisma z prośbą o interwencję, potwierdzone opinią kolonijnego socjoterapeuty oraz lekarza. Wówczas sytuacja odwróciła się o 180 stopni.
Więcej znajdziesz w czwartkowym e-wydaniu!
Reklama