|

W hali Śremskiego Sportu trwa bokserski Memoriał Powstania Wielkopolskiego

Avatar photoMaciej Fujak
Inbound1384773354018988725

W samo południe w hali Śremskiego Sportu rozpoczął się Memoriał Powstania Wielkopolskiego im. Daniela Kęszyckiego. Kibiców czeka 15 walk.

Za nami oficjalne otwarcie zawodów, których organizatorem jest Śremski Klub Bokserski przy współudziale Śremskiego Sportu, WOZB i Gminy Śrem.

Inbound7747282115932460477
Inbound4141409418549648664
Inbound2174437980724681932
Inbound889109927865599984
Inbound1268407777625193463
Inbound2635518931062736490
Inbound6095370438432584554
Inbound6808060293940616350
Inbound6254886922856117991
Inbound7267337369782234360
Inbound8268914337101094550
Inbound4007059919473400921
Inbound526223906414644219
Inbound869232908603611735
Inbound1765217406754998305

Kibice są świadkami 15 pojedynków różnych kategorii wiekowych i wagowych. W ringu zobaczymy ośmiu reprezentantów Śremskiego Klubu Bokserskiego Warta. Czworo z nich zakończyło już swoje walki. Bilans jest 50 na 50, bowiem zwycięskie pojedynki stoczyli Filip Juskowiak i Lena Jankowiak, a wyższość swoich rywali musieli uznać Ivan Marov i Maksymilian Szymański.

Reklama

Reklama VW Berdychowski
Reklama VW Berdychowski

Kolejnych czterech pieściarzy czeka na swoją kolej. Walki potrwają do około godziny 16-17.

Avatar photo

W jego żyłach płynie sportowa krew. Od dziecka do teraz związany z piłką nożną. Najpierw jako zawodnik, a teraz jako trener. Żadna dyscyplina sportu nie jest mu jednak obca. Z Tygodniem Ziemi Śremskiej związany przez 22 lata. Wraca do pisania po krótkiej przerwie, co pewnie niejednego kibica i czytelnika ucieszy. Obiektywny i bezstronny, za co nie raz mu się oberwało. Jedni go za to cenią, inni nie przepadają za nim. Lubi się jednak zupę pomidorową. Redaktora trzeba szanować.