Altana spłonęła doszczętnie. Kłęby czarnego dymu nad Śremem

We wtorek 5 grudnia, w Śremie doszło do pożaru altany działkowej. Pożar miał miejsce na jednym z ogródków działkowych. Doszło do niego w godzinach przedpołudniowych.
Od rana, do koło godziny 11, w altanie znajdowała się jedna osoba. Mężczyzna, użytkownik wspomnianego ogródka działkowego doglądał obiektu. W chwili zauważenia pożaru przez innego działkowicza, a było to o godzinie 13:50, mężczyzny już dawno nie było na miejscu zdarzenia.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
Informacja o pożarze trafiła natychmiast do straży pożarnej, która niezwłocznie podjęła działania.
Reklama

Gdy strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Śremie oraz ciężki wóz z Ochotniczej Straży Pożarnej Pysząca dotarli na miejsce, altana była już doszczętnie opanowana przez płomienie. Z oddali widoczne były gęste, czarne tumany dymu, co wzbudzało zainteresowanie mieszkańców naszego miasta.
Reklama
Natychmiast po przybyciu, strażacy rozwinęli linie gaśnicze i przystąpili do skoordynowanej akcji gaśniczej. Dodatkowo powiadomiono policję oraz pogotowie energetyczne, które odcięło prąd z altany, eliminując tym samym ryzyko dodatkowych zagrożeń związanych z instalacją elektryczną.
W trakcie akcji ratunkowej strażacy skoncentrowali się nie tylko na gaszeniu ognia, lecz również na zabezpieczeniu pobliskich obszarów. Kamera termowizyjna została wykorzystana do zlokalizowania miejsc o podwyższonej temperaturze, na które następnie skierowano strumienie wody, eliminując ewentualne źródła potencjalnego zarzewia ognia.
Pożar wiaty śmietnikowej w Śremie. Celowe podpalenie czy niefortunne zdarzenie?
Po ugaszeniu płomieni przeprowadzono szczegółową kontrolę budynku, w celu upewnienia się, że nie ma osób rannych ani ofiar pożaru. Na szczęście, żadnych ofiar nie odnotowano. W chwili wybuchu ognia w altanie działkowej nie przebywały żadne osoby.
Następnie, przystąpiono do rozbiórki konstrukcji altany, która w wyniku działań ognia groziła zawaleniem. Działania te miały na celu minimalizację dalszego zagrożenia i przywrócenie bezpieczeństwa na terenie ogródka działkowego.
Cała akcja zakończyła się przed godziną 17, a teren został przekazany właścicielowi. Niemniej jednak przyczyna pożaru pozostaje obecnie nieznana.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.