Porażką z niżej notowaną Breniewią Wijewo rundę jesienną zakończyli piłkarze Zawiszy. Rywale wygrali 2:0 i jako pierwsi w tym sezonie zdobyli twierdzę Dolsk.
Reklama
Podopieczni Macieja Fujaka nie zdołali przedłużyć domowej serii sześciu spotkań bez porażki, a przy okazji przerwać passy Breniewii, która w pięciu ostatnich kolejkach wywalczyła 13 punktów (4 zwycięstwa, 1 remis).
Kibice obejrzeli wyrównane spotkanie, ale to goście byli konkretniejsi i stwarzali groźniejsze okazje. Po pierwszej połowie wynik był bezbramkowy, ale to ekipa z Wijewa bliższa była objęcia prowadzenia. Nie wykorzystała jednak dwóch klarownych okazji. W pierwszej skrzydłowy Breniewii posłał piłkę nad poprzeczką w sytuacji sam na sam, a w drugiej gospodarzy od utraty gola uratował Maciej Dobrucki, który z instynktownie obronił strzał z bliska rywali. Osłabieni brakiem Tomasza Malickiego (pauza za czerwoną kartkę w Krzywiniu) miejscowi „setki” nie mieli, a godny odnotowania był jedynie strzał Przemysława Fręsko.
Druga połowa rozpoczęła się od groźnego strzału Marka Dryera, który po rożnym uderzył w światło bramki, ale piłka odbiła się od nogi obrońcy rywali, zmieniła kierunek i minimalnie minęła słupek. W odpowiedzi defensywa Zawiszy wyszła z obronną ręką po oblężeniu bramki, kiedy to trzykrotnie obrońcy blokowali strzały z pola karnego. Chwilę potem Maciej Dobrucki przeniósł piłkę nad poprzeczką po strzale rywali. W 64 minucie miejscowi bliscy byli objęcia prowadzenia. Po główce Michała Zielińskiego kapitalną interwencją wykazał się bramkarz Breniewii. Okazję miał także Amadeusz Idkowiak, ale jego strzał z pola karnego wyblokował obrońca. Im bliżej końca tym groźniejsi byli jednak goście. Kwadrans przed końcem dopięli swego i objęli prowadzenie. Zawisza próbował coś wskórać, ale nie stworzył sobie dobrej okazji do wyrównania. W samej końcówce gospodarze zagrali va bank, ale w 90 minucie nadzieli się na kontrę, po której stracili drugiego gola i było po meczu.
ZAWISZA: Dobrucki – Erbert, Zieliński, Walczak (65’ Kukowiecki), Dryer (71’ Wojciechowski), Koralewski, Fręsko, Szyszka, Pawlicki (46’ Hristov), Idkowiak, Czaplicki.
Zawisza rundę zakończył z dorobkiem 30 punktów. Bilans spotkań to 9 zwycięstw, 3 remisy i 3 porażki.
