Promień Krzywiń lepszy od Zawiszy Dolsk

Drugiej porażki tej jesieni doznali piłkarze Zawiszy Dolsk. Po przegranej 2:4 w Jaraczewie tym razem o dwa trafienia lepszy był Promień Krzywiń.
Miłe złego początki – tymi słowami można podsumować sobotni występ podopiecznych Macieja Fujaka. Wprawdzie już w 3 minucie świetną okazję mieli gospodarze (Adam Gąsiorowski wygrał pojedynek sam na sam ze skrzydłowym), ale to Zawisza objął prowadzenie w 17 minucie po strzale Tomasza Malickiego. Potem dwukrotnie podwyższyć mógł Amadeusz Idkowiak, ale za pierwszym razem obił poprzeczkę, a po podaniu Remigiusza Szyszki spudłował mając przed sobą bramkarza. Stracony gol wyraźnie podrażnił miejscowych, którzy ruszyli do ofensywy i wyrównujący gol wisiał w powietrzu. Zdobył go w 33 minucie Andrzej Nowak. Promień poszedł za ciosem i przed przerwą objął prowadzenie w szczęśliwych okolicznościach, bo po dośrodkowaniu w pole karne piłkę do własnej bramki głową skierował Michał Zieliński.





Druga połowa to mecz walki bez klarownych okazji po obu stronach. Gospodarze w 66 minucie podwyższyli jednak po rzucie rożnym. Mimo iż po stracie trzeciej bramki Zawisza zagrał na trójkę obrońców, to nie zdołał wrócić już do gry. W dodatku w końcówce stracił Tomasza Malickiego, który za ostry atak na rywala słusznie ukarany został czerwoną kartką.
ZAWISZA: Gąsiorowski – Hristov (82’ Makowski), Sójka, Zieliński (62’ Erbert), Walczak, Mrotek (72’ Wojciechowski), Koralewski (72’ Dryer), Szyszka, Malicki, Idkowiak, Czaplicki.
W sobotę o 13.30 Zawisza podejmować będzie Brenewię Wijewo. Będzie to ostatni mecz tej jesieni.