„Orkan” nie dał rady zatrzymać lidera z Leszna

Nie udało się piłkarzom „Orkana” zatrzymać lidera VII grupy A klasy. Rezerwy Polonii Leszno wygrały w Manieczkach 2:1 i odniosły piąte z rzędu zwycięstwo.
Po porażce w Starym Bojanowie w sobotnie popołudnie podopieczni Dawida Kaczmarka w 5 kolejce podejmowali Polonię 1912 II Leszno/Dąb Zaborowo. Goście mieli przed tym meczem komplet punktów na koncie, a „Orkan” chciał ten fakt zmienić.
Młodzi wychowankowie Polonii okazali się być jednak lepsi. Dyktowali przez większą część spotkania warunki i w 28 minucie po karnym zasłużenie objęli prowadzenie. Gospodarze mogli wyrównać, ale dobrej okazji nie wykorzystał Maciej Bąkowski. Po zmianie stron goście szli po drugiego gola i cel dopięli w 72 minucie. „Orkan” próbował, ale bił głową w mur. W dodatku w 81 minucie zespół osłabił Mateusz Kurzyński, który przez zachował się nieodpowiedzialnie i najpierw zarobił żółtą kartkę za faul, a zaraz potem drugą za dyskusje z arbitrem. Goście mogli skończyć mecz trzecim trafieniem, ale zmarnowali świetną okazję. Zemściło się to w 87 minucie, kiedy w przypadkowych okolicznościach arbiter podyktował „jedenastkę” za rękę w polu karnym. Tą na bramkę zamienił Mateusz Michałowski i odżyły nadzienie. Mimo pięciu doliczonych minut wynik się nie zmienił. Mateusz Grabny uderzał nad poprzeczką, a „setkę” mieli rywale, ale po minięciu bramkarza skrzydłowy Polonii nie trafił do pustej bramki z ostrego kąta.
Reklama





„Orkan” przegrał drugie spotkanie i po 5 kolejkach ma na koncie 7 punktów. Przed nim są Polonia II (15), Stare Oborzyska (13), LUKS Stare Bojanowo (12) i GKS Włoszakowice (9).
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.