Ewa Górska ma 49 lat. Jest śremianką, którą znają wszyscy przyjaciele zwierząt ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Gaju. Przez lata Ewa działała tam jako wolontariuszka. Do czasu, aż guz pnia mózgu pokrzyżował te plany.
Reklama
„Zawsze byłam osobą energiczną, pracowitą, kochająca zwierzęta. Szereg lat byłam wolontariuszem schronisku dla zwierząt. Mój świat w jednej chwili rozpadł się na milion kawałków. Okazało się że mam guza pnia mózgu.” – informuje Ewa.
Narośl udało się usunąć, jednak lekarze nie mają pewności czy z biegiem czasu guz ponownie nie odrośnie.
Po ciężkim nowotworze sympatycznej śremiance został ślad w postaci porażenia twarzy. Wystąpił również niedowład prawej ręki. Kobieta straciła również słuch w prawym uchu.
„Chciałabym normalnie funkcjonować i wrócić do ukochanego schroniska dla zwierząt w Gaju.” – zaznacza Ewa. „Przede mną bardzo długa droga leczenia I rehabilitacja, która wiąże się z ogromnymi kosztami. W chwili obecnej nie jestem w stanie pokryć własnymi środkami finansowymi.” – dodaje. Dlatego zdecydowała się na założenie zbiórki publicznej w serwisie Pomagam.pl.
Środki te zostaną przeznaczone na pokrycie leczenia i rehabilitacji Ewy.
Każdy z nas może wpłacić niewielką kwotę na rzecz pomocy Ewie. Dla nas te środki finansowe nie są wysokie, ale dla 49-letniej śremianki mogą one oznaczać powrót do normalności i do ukochanych zwierząt w Gaju. Nie zawiedźmy jej, pomóżmy jej.
