Tylko remis KSGB Manieczki na otwarcie nowego sezonu

Piłkarze "Orkana" nowy sezon rozpoczęli od remisu - fot. M.Fujak

Piłkarze KSGB Manieczki rozpoczęli nowy sezon w A klasie od remisu 1:1 z KS Spławie. Ten wynik nikogo jednak nie cieszy, bo zarówno piłkarze, jak i kibice liczyli na zwycięstwo i udane otwarcie.

Manieczkach aspiracje są duże. Zespół, który ocierał się o awans chciałby w końcu skutecznie o niego zawalczyć. Tymczasem można powiedzieć, że na inaugurację „Orkan” zaliczył falstart. Nie wykorzystał bowiem atutu własnego boiska i zgubił punkty z drużyną, która nie będzie się liczyć w grze o awans.

Początek ospały w wykonaniu obu drużyn, które rozkręcały się powoli. Goście zaskoczyli, bo grali otwartą piłkę i także próbowali zagrażać bramce. Miejscowi bili głową w mur do 35 minuty, kiedy prowadzenie zapewnił Mateusz Kurzyński. Przed przerwą okazję do podwyższenia miał Kacper Poźniak, który wbiegł z piłką w pole karne, ale za długo zwlekał z oddaniem strzału i trafił w bramkarza, który skrócił mu kąt. Kto wie, czy nie był to przełomowy moment meczu, który zaważył o końcowym wyniku, bo gol na 2:0 mógłby już załatwić sprawę. Tymczasem po przerwie w poczynania gospodarzy wkradł się chaos. Wykorzystali to rywale, którzy w 59 minucie doprowadzili do remisu. Stracony gol wprowadził jeszcze większą nerwowość w poczynaniach gospodarzy i mimo iż do końca pozostało jeszcze pół godziny wynik się nie zmienił.

E69cc50f 5273 4eef A8c5 4668aad71c6d
Reklama VW Berdychowski

Nie tak miała wypaść inauguracja, ale sami sobie jesteśmy winni – powiedział trener Dawid Kaczmarek. – Druga połowa w naszym wykonaniu była fatalna. Dużo niedokładności i niepotrzebnych dyskusji. Sami się męczyliśmy goniąc po całym boisku. Jak tego nie uporządkujemy, to zamiast grać o najwyższe cele czeka dla nas miejsce w środku tabeli. Szkoda straconych punktów, bo w następnych meczach będzie jeszcze trudniej – dodał.

KSGB: Wojtkowiak – Substyk, Bąkowski, Jakubiak, Meissner (83’ Simon), Komorowski (46’ K.Drobiński), Marek Michałowski, Pasiciel (46’ Grabny), Mateusz Michałowski, Poźniak (70’ Kolański), Kurzyński (70’ S.Malicki).

Kolejnym rywalem będą rezerwy czwartoligowej Obry Kościan.

Obserwuj nas w Google News

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *