Zawisza Dolsk wygrywa jubileuszowy Turniej o Puchar Krzysztofa w Międzylesiu
Piłkarze Zawiszy Dolsk jeszcze nie wznowili treningów, a już mają na koncie pierwsze zwycięstwa. W niedzielę podopieczni Macieja Fujaka wygrali XXX jubileuszowy Turniej o Puchar Krzysztofa, a Adam Gąsiorowski otrzymał statuetkę dla najlepszego bramkarza.
Wakacyjne wyprawy Zawiszy w góry do zaprzyjaźnionego Międzylesia to już wieloletnia tradycja, którą zapoczątkował śp prezes Ryszard Ciszewicz, a która kontynuowana jest do dziś przez prezesa Adriana Gościniaka.
Basen zamiast gór
Co roku piłkarze udają się na Turniej o Puchar Krzysztofa Dudka. Jest to dla nich nagroda za cały sezon i okazja do wspólnej integracji. Pierwszy dzień dwudniowej wyprawy zawsze przeznaczony był na zwiedzanie i górską wyprawę. Tym razem tak jednak nie było. Upały plus zagrożenie burzowe sprawiły, że zrezygnowano z wycieczki i zwiedzania. W zamian zawodnicy otrzymali wejściówki na odkryty basen w Międzylesiu, gdzie mogli się zrelaksować.
Reklama
Turniejowe granie, po sobotniej nocy
Niedziela to już czas sportowej rywalizacji, gdzie wynik nie jest najistotniejszy. Do gry zawodnicy przystępują bowiem po „trudach” sobotniej nocy. O puchar walczyły cztery drużyny, a grano każdy z każdym 2×15 minut. Trener Maciej Fujak miał do dyspozycji 13-zawodników, w tym gościnnie zagrał wierny kibic – Dawid Burzyński, który – jak się później okazało – był „czarnym koniem” drużyny. Wyjątkowo jako napastnik zagrał natomiast bramkarz Maciej Dobrucki.
Pech Makowskiego, gole „Ślepego”
Zawisza rozpoczął turniej od pojedynku z juniorami Sudetów Międzylesie. Poszło gładko i skończyło się pewnym zwycięstwem 4:0, ale pecha miał Ernest Makowski, któremu odnowiła się kontuzja i więcej już nie zagrał. Formą błysnął za to Dawid Burzyński. Popularny „Ślepy” strzelił dwa gole, a po jednym dołożyli Tomasz Malicki i Przemysław Fręsko. Zwycięstwem zakończył się także pojedynek z seniorami Sudetów. Zawisza pokonał gospodarzy 3:1 po trafieniach Marka Dryera, Tomasza Malickiego i Dawida Burzyńskiego.
Finał ze Śnieżnikiem, czyli „wejście smoka” Idkowiaka
Obie drużyny miejscowych pokonał także Śnieżnik Domaszków. Starcie Zawiszy z tym zespołem było więc finałem. Piłkarzom z Dolska do turniejowego zwycięstwa wystarczał remis, bo mieli lepszy bilans bramkowy. Tymczasem do przerwy przegrywali 0:1. Wtedy kolegów postanowił wspomóc Amadeusz Idkowiak, który „odżył” i po raz pierwszy pojawił się na boisku. To było prawdziwe „wejście smoka”. W kwadrans ustrzelił hat-tricka i zapewnił drużynie zwycięstwo nad Śnieżnikiem 3:1 i puchar.
Karne o króla strzelców
Jak się okazało zarówno Idkowiak, jak i Burzyński z Zawiszy, a także zawodnik z Sudetów mieli na koncie po trzy gole. Ponieważ organizatorzy przygotowali statuetkę dla króla strzelców postanowiono wyłonić go w konkursie rzutów karnych. Co ciekawe, do bramki wytypowano Adama Gąsiorowskiego, którego uznano najlepszym bramkarzem turnieju. „Kolesiostwa” jednak nie było. Ten najpierw wybronił strzał „Ślepego” a w kolejnej serii Idkowiaka i to piłkarz Sudetów został królem strzelców.
Na zakończenie Krzysztof Dudek – organizator jubileuszowego turnieju, wręczył trenerowi Maciejowi Fujakowi okazały przechodni puchar, który na własność zdobywa się po wygraniu trzech edycji.