Już od najbliższego roku szkolnego 2023/2024 w Śremie wystartuje zupełnie nowa placówka edukacyjna – Niepubliczna Szkoła Podstawowa „Spektrum”. Lecz nie jest to zwykła szkoła, a dedykowana dzieciom ze spektrum autyzmu, które posiadają specjalne potrzeby kształcenia. O nowym miejscu, misji i sposobach kształcenia opowiada Alicja Woryma, przedstawiciel Wielkopolskiego Centrum Fizjoterapii, a także Niepublicznego Punktu Przedszkolnego i Niepublicznej Szkoły Podstawowej „Spektrum” w Śremie.
Reklama
Spotkaliśmy się po to, by porozmawiać o Niepublicznej Szkole Podstawowej „Spektrum”, która jest swoistą kontynuacją edukacji, bowiem w Śremie od półtora roku działa Niepubliczny Punkt Przedszkolny „Spektrum”. Czym wyróżnia się ta placówka na tle innych przedszkoli w gminie Śrem?
Alicja Woryma: – Nasze przedszkole to jest przedszkole terapeutyczne, czyli przede wszystkim stawiamy na indywidualne podejście do dzieci i na kompleksowość oddziaływań. Mam tu na myśli fakt, że dzieci oprócz tego, że realizują swoją podstawę programową, przewidzianą na okres edukacji przedszkolnej, to ponadto pięć razy w tygodniu mają zajęcia specjalistyczne z zakresu logopedii, pedagogiki, terapii psychologicznej, integracji sensorycznej czy fizjoterapii. Kładziemy mocny nacisk na kompleksowość oddziaływań, na wsparcie całościowe rozwoju dziecka, we wszystkich jego sferach. Musimy pamiętać o tym, że spektrum autyzmu jest zaburzeniem całościowym. Tutaj nie możemy skupiać się na wybranych problemach, lecz musimy działać wszechstronnie.
Wszechstronnie, czyli jak? Proszę wyjaśnić na czym to polega?
AW: – To, co jest ważne dla wielu dzieci w spektrum to aspekt komunikacyjny, czyli wyrażanie swoich potrzeb. Jest to komunikacja werbalna, ale stosujemy też komunikację alternatywną, czyli posługujemy się obrazkami. W naszym przedszkolu wprowadziliśmy również program do komunikacji alternatywnej „Mówik”, który działa na tablecie, gdzie dziecko, wybierając obrazki, stara się przekazać komunikat. W naszym przedszkolu są też piktogramy, czyli obrazki oznaczające salę, kuchnię czy łazienkę. Stosujemy też tablice, na których układamy „plan dnia”, co pozwala porządkować dziecięcy świat i daje poczucie bezpieczeństwa. Oczywiście działa też terapia logopedyczna i integracja sensoryczna.
Rozumiem, że pracując z dziećmi w przedszkolu, wyszliście z założenia, że można ten projekt kontynuować. Stąd też pewnie pomysł powołania Niepublicznej Szkoły Podstawowej „Spektrum”?
AW: – Dokładnie tak. To taka naturalna kolej rzeczy. Mając pod opieką nasze przedszkolaki i spotykając się z ogromnym problemem z edukacją dalszą dzieci ze spektrum, postanowiliśmy stworzyć nowe miejsce, które da im szansę na naukę w komfortowych warunkach. Dopóki dziecko jest małe, jest wiele opcji wsparcia. Mam tu na myśli poradnie psychologiczno- pedagogiczne, przedszkola, punkty przedszkolne czy specjalistyczne ośrodki. To jest dostępne i często bezpłatne. Dziecko w wieku przedszkolnym jest zazwyczaj dobrze zaopiekowane. Natomiast w momencie, gdy dziecko osiąga dojrzałość szkolną to wówczas pojawia się problem, bowiem nie ma miejsca, gdzie mogłoby ono kontynuować naukę. Teraz jest model edukacji włączającej, który jest propagowany przez Ministerstwo Edukacji, by w szkołach podstawowych, ogólnie dostępnych, mogły uczyć się dzieci ze spektrum autyzmu. Lecz podstawowe pytanie jest takie, czy te szkoły są na to gotowe? Czy kadra szkoły jest na to gotowa? Czy jest świadomość autyzmu?
Owszem ona jest coraz większa, ale mam obawy czy nauczyciel będzie potrafił efektywnie pracować z dzieckiem ze spektrum? Dlatego też Wielkopolskie Centrum Fizjoterapii we współpracy z CET spektrumautyzmu.pl, jako organy założycielskie przedszkola i szkoły „Spektrum”, mają misję zwiększania świadomości i edukowania w zakresie spektrum autyzmu. Musimy pamiętać, że mówimy o spektrum, czyli o dzieciach na bardzo różnych poziomach funkcjonowania i niestety nie każde dziecko się odnajdzie w szkole publicznej, pomimo tego, że jest robionych wiele pozytywnych rzeczy w tych szkołach w kierunku dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi.
Ale to jest również kwestia potrzeby pracy z rodzicami dzieci z zaburzeniami. To jest ogrom pracy. Dla dzieci wysoko funkcjonujących to może być dobra droga, ale dzieci niżej funkcjonujące mogą sobie nie poradzić. Stąd też pomysł na stworzenie Niepublicznej Szkoły Podstawowej „Spektrum” w Śremie.
Czym zatem będzie się ta szkoła wyróżniała spośród innych szkół w Śremie?
AW: – My stawiamy na małe klasy, 5-6 osobowe. Dzieci będziemy dobierać nie według wieku a poziomu komunikowania. Tak będziemy organizować im zajęcia, by były na podobnym poziomie. Cały czas trwa rekrutacja. Mamy otwartość i gotowość do tego, by przyjąć uczniów na każdym etapie szkoły podstawowej. W szkole będzie obowiązywało czesne, płatne w zależności od pakietu. Zdajemy sobie jednak sprawę, że są różne sytuacje, dlatego szukamy furtek, bowiem przyświeca nam misja pomocy wszystkim dzieciom, niezależnie od sytuacji rodzinnej czy finansowej.
Wartością jest to, że ściśle współpracujemy z naszym Wielkopolskim Centrum Fizjoterapii, które znajduje się w Śremie przy ul. Wschodniej, gdzie możemy liczyć na pomoc świetnych specjalistów z takich dziedzin jak: logopedia, neurologopedia, integracja sensoryczna, fizjoterapia. Dzieci pięć razy w tygodniu, oprócz zajęć grupowych, mają regularną indywidualną terapię, dostosowaną do indywidualnych potrzeb, którą mogą później kontynuować we własnym zakresie. Stawiamy na pełen profesjonalizm, a także stawiamy duży nacisk na nauczenie dzieci funkcjonowania w społeczeństwie.
Nasza szkoła jest również dostosowana sensorycznie, czyli na ścianach są jednolite, pastelowe kolory.
Nie będzie też dzwonka! Nie chcemy dezorganizować uczniom pracy. Nasza kadra to są osoby doświadczone w pracy i edukacji dzieci ze spektrum autyzmu. Jest to placówka podyktowana specjalnie dla tej grupy dzieci.
