Oto Ania – Anioł ze specjalnymi potrzebami
Do naszej redakcji zwróciły się osoby bliskie Ani Bessarab, małej mieszkanki Mechlina, z prośbą o ponowne przedstawienie tej małej wojowniczki i nagłośnienie zbiórki internetowej.
Reklama
Ania to 4-letnia dziewczynka, która urodziła się przedwcześnie przez cesarskie cięcie z masą urodzeniową 1710 g. Dla rodziców Anulka była długo wyczekiwanym dzieckiem. Okazało się jednak, że los postanowił ich boleśnie doświadczyć…
W piątej dobie po urodzeniu u dziewczynki doszło do ciężkiego martwiczego zapalenia jelit i konieczne było usunięcie prawie całych jelit, po czym rozpoznano zespól jelita krótkiego i konieczne stało się zastosowanie żywienia pozajelitowego. Pięć pierwszych miesięcy życia Ania spędziła w szpitalu. U dziewczynki zdiagnozowano porażenie mózgowe, wrodzone zakażenie wirusem cytomegalii oraz padaczkę lekooporną. Główka Ani przestała normalnie rosnąć, a mózg na całym obszarze ma liczne zwapnienia. Doszło do niedotlenienia i niedokrwienia płata potylicznego, co skutkuje obustronnym niedowidzeniem znacznego stopnia.
Codziennie przez 14 godzin dziewczynka jest podłączona do kroplówki żywieniowej, która ogranicza jej normalne funkcjonowanie. Ania jest pod stałą opieką Poradni Żywienia Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Jej życie to nieustanne badania, pobyty w szpitalach, wizyty u lekarzy i rеhabilitacja…
Z uwagi na stan zdrowia oraz stwierdzony poziom niepełnosprawności ruchowej i intelektualnej dziewczynka wymaga stałej opieki specjalistów: chirurga, diabetologa, gastroenterologa, okulisty, ortodonty, pediatry, nefrologa, neurologa, dietetyka, fizjoterapeutów, pedagogów, psychologa oraz neurologopedy. Ania jeszcze nie potrafi samodzielnie siedzieć, ani chodzić. Dziewczynka wymaga kosztownej, intensywnej rehabilitacji, stałych wizyt w szpitalach i u specjalistów, zaopatrzenia w leki, artykuły higieniczne oraz potrzebne sprzęty.
Do barier, które utrudniają Ani codzienne funkcjonowanie należą:
- niepełnosprawność intelektualna stopnia głębokiego,
- niepełnosprawność ruchowa,
- brak rozumienia i ekspresji mowy werbalnej,
- brak umiejętności komunikowania własnych potrzeb,
- konieczność całodobowej opieki.
Leczenie i rehabilitacja dziewczynki już od dawna przekraczają możliwości finansowe dziewczynki.
Za każdą pomoc okazaną naszemu dziecku jesteśmy ogromnie wdzięczni!
– zapewniają.
Wszystkie osoby, które zechcą dorzucić złotówkę do zbiórki, powinny zajrzeć na stronę Fundacji Espero – nadziejadladzieci.pl/walka-ani. Tam znajdą więcej informacji oraz możliwość dokonania wpłaty.
Warto także zajrzeć na grupę licytacyjną, która została utworzona na Facebooku pod hasłem „Ania – Anioł ze specjalnymi potrzebami”.