Nochowo. Chodnik zanieczyszczony obornikiem. Kto powinien go uprzątnąć?
Otrzymaliśmy sygnał od mieszkańca Nochowa, że we wsi doszło do zanieczyszczenia chodnika obornikiem. Zdaniem mężczyzny, jest go tyle, że nie można przejść suchą stopą i trzeba uciekać na trawnik. Sprawdziliśmy, jak sprawy się mają.
Rzeczywiście na kilku metrach chodnika wzdłuż trasy wojewódzkiej 432 znajduje się obornik, jednak nie jest jego tak wiele, jak wynikało z zawiadomienie zbulwersowanego faktem mieszkańca wsi. Owszem, jest on widoczny i wyraźnie odróżnia się od szarej kostki brukowej, ale przy braku finezji i gracji, można ominąć te nieczystości i stąpać suchą stopą po czystej kostce brukowej.
Sam chodnik leży w bezpośrednim sąsiedztwie pola, na którym gospodarz nie tak dawno musiał rozrzucać obornik – nie tylko go widać, ale również intensywnie czuć. Część z niego trafiła na pobliski chodnik, choć nie powinna.

Co do zasady usunięciem zabrudzenia chodnika powinien zająć się sprawca, czyli dokładnie tak samo, jak w przypadku zanieczyszczenia drogi błotem z pola czy placu budowy. Tutaj jak widać rolnik nie dopełnił tego obowiązku i chodnik pozostał taki, jak na załączonych zdjęciach. Co w takiej sytuacji? Osobie, której przeszkadza taki stan rzeczy radzimy zgłosić sprawę bezpośrednio u sprawcy rozrzucenia obuwnika na chodniku i poprosić go o uprzątnięcie zanieczyszczenia. Jeśli to nie poskutkuje, albo nie można ustalić sprawcy samemu, warto sprawę zgłosić do śremskiej straży miejskiej.