Image

Możesz dołączyć do Rodzin Bez Granic

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Tuż przed świętami Bożego Narodzenia dotarła do nas informacja o zbiórce kremów, które miały trafić na granicę, a dalej do uchodźców, a także wolontariuszy, którzy bez względu na pogodę, w deszcz, śnieg i mróz, niosą pomoc potrzebującym. Wówczas wsparliśmy zbiórkę zorganizowaną przez śremskie „Rodziny Bez Granic”. Kim są i jak działają?

– Grupa „Rodziny Bez Granic – Wielkopolska” powstała po to, by rozmawiać o tym, co dzieje się na naszej wschodniej granicy, dostrzegać trudną sytuację migrantów, budzić empatię i otwierać się na pomoc. To nie może być temat tabu! Zapraszam osoby, którym problem ten nie jest obojętny, które chcą włączyć się w różne formy wsparcia – informowanie, udostępnianie postów, reagowanie na apele o pomoc. W tym miejscu serdecznie dziękuję wszystkim, którzy odpowiedzieli na nasz apel o pomoc na rzecz migrantów oraz wsparcie Białowieskiej Akcji Humanitarnej – oddolnej inicjatywny mieszkańców przygranicza pomagających migrantom. Wspólnymi siłami zebraliśmy sporą ilość kremów ochronnych. Zebrane rzeczy zostały przekazane do Poznania, skąd osoby współpracujące bezpośrednio z Białowieską Akcją Humanitarną zabrały wszystko na granicę – wspomina Monika Łozińska, inicjatorka grupy „Rodziny Bez Granic – Wielkopolska”.



fot. arch. prywatne – Kosmetyki trafiły do uchodźców, a także wolontariuszy, którzy bez względu na pogodę, w deszcz, śnieg i mróz, niosą pomoc potrzebującym

Dziś lokalni wolontariusze skupiają się wokół problemów ośrodka dla uchodźców w Wędrzynie (woj. lubuskie). O nieludzkich warunkach tam panujących poinformowała w niedzielę, 9 stycznia Grupa Granica.

„Nasza sytuacja tutaj pogarsza się z dnia na dzień. Każdy dzień to walka. (…) Nie uciekliśmy z naszego kraju, by trafić do więzienia. (…) Pomóżcie nam odzyskać nasze życia z powrotem. My mamy swoje rodziny” – czternaście osób umieszczonych w Tymczasowym Ośrodku Strzeżonym dla Cudzoziemców w Wędrzynie podjęło decyzję o strajku głodowym. Protestujący pochodzą z objętych konfliktami Syrii i Afganistanu.

Jak podają wolonariusze GG, umieszczenie w ośrodku wiąże się z ograniczeniem wolności, brakiem prywatności i przeludnieniem. W jednym pomieszczeniu przebywają naraz 24 osoby. Codziennością jest ograniczony dostęp do pomocy medycznej i psychologicznej. Na ponad 600 osób przypada odpowiednio jeden lekarz i psycholog. Umieszczenie tam migranci mówią: „Najgorsze jest to, że nie wiesz co się z tobą stanie. Nie masz praw, boisz się, że w każdej chwili mogą cię deportować, pobić. Nie wiesz kto i kiedy podejmie decyzję, co stanie się z twoim życiem”.

Jest jednak światełko nadziei. Dają je ludzie, którzy nie potrafią przejść obojętnie wobec takiego dramatu.

Dla przebywających w ośrodku mężczyzn uruchomiona została zbiórka ubrań, bielizny i innych potrzebnych akcesoriów. Uzgodniłam z koordynatorką zbiórki, że my – śremianie – przeprowadzimy zbiórkę męskiej bielizny, czyli majtek (slipy lub bokserki rozmiary M do XL) i skarpet. Oczywiście rzeczy muszą być nowe. Damy radę? Czas zbiórki upływa w sobotę, 15 stycznia. W niedzielę zawiozę zebrane dary do Poznania. Chętnych do wsparcia proszę o kontakt – dodaje Monika Łozińska


Berdychowski Wv

Osoby, które zechcą wesprzeć zbiórkę bielizny, mogą zaczerpnąć więcej informacji na facebookowej stronie – „Rodziny bez Granic – Wielkopolska ”.