Image00034
Wszyscy aktorzy wraz z ekipą techniczną (fot. Wiktor Chicheł)
  • Home
  • Aktualności
  • Show Walentynkowe w SP 5 w Śremie. Miłość w różnych odsłonach, lecz zawsze najważniejsza!

Show Walentynkowe w SP 5 w Śremie. Miłość w różnych odsłonach, lecz zawsze najważniejsza!

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
7
+1
0
+1
0
+1
0
+1
1

W czwartek 29 lutego o godz. 17.00 w Szkole Podstawowej nr 5 im. Polskich Noblistów w Śremie odbyło się Show Walentynkowe pod hasłem “Miłość mi wszystko wyjaśniła”, które jest cytatem z sonetu, jeszcze wtedy, Karola Wojtyły.

Na początek prowadząca para wyjaśniła pochodzenie dnia walentynek:



„Nazwa ta pochodzi od patrona zakochanych, Świętego Walentego, który właśnie 14 lutego napisał anonimowy list do przyjaciół i podpisał go “od Twojego Walentego”. Jest także legenda, która głosi, ze właśnie tego dla ptaki dobierają się w pary”.

Później nastąpił humorystyczny dialog, który dynamicznie wprowadził do pierwszego rozdziału historii miłosnych:

Uczeń: O ekspertka od miłości się znalazła.

Uczennica: Ja nie, to św. Pawel akurat, ale o tym pózniej…

Uczeń: A to ciekawe. Miał więc w historii swoich naśladowców, bowiem wielu pisarzy i poetów próbowało pózniej zdefiniować miłość.

Uczennica: Np. zakochany nieszczęśliwie w Maryli Wereszczakównie – Adam Mickiewicz…

W tym momencie zaprezentowano wiersz polskiego wieszcza narodowego „Niepewność”.
Następnie przedstawiono historię uczucia pomiędzy Romeo a Julią napisaną przez Williama Szekspira. Na koniec zespół muzyczny szkoły zaśpiewał utwór „Boję się” z Musicalu „Romeo i Julia”.

Później zebrani mogli zapoznać się z pierwszą relacją damsko-męską na świecie, którą opisał w XIX w. Mark Twain, pomiędzy Adamem i Ewą – pierwszymi ludźmi. Tym razem także nie zabrakło momentów komicznych. Dla potwierdzenia przywołujemy wypowiedzi obu bohaterów, które są bardzo obrazujące pospolitych ludzi obojga płci.

Adam: To nowe stworzenie z długimi włosami co rusz wchodzi mi w drogę. Cały czas czai się gdzieś w pobliżu i włóczy się za mną. Nie podoba mi się to. Nie przywykłem do towarzystwa. Wolałbym, żeby trzymało się razem z innymi zwierzętami.

Ewa: Przez cały tydzień chodziłam za nim jak cień, aby go bliżej poznać. Musiałam wiec mówić przez cały czas, gdyż on jest nieśmiały, lecz to mi nie przeszkadza. Wydawało mi się, że jest zadowolony z mej obecności. Często wiec używałam przyjacielskiego zwrotu “my”, ponieważ pochlebia mu, gdy jego też uwzględniam.

Jako przerywnik zespół zaśpiewał utwór Budki Suflera “Adam i Ewa”. Po czym przyszła kolejna na drugi wiersz tego wieczoru genialnego poety Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego „Rozmowa liryczna”.

Następnie przeszła kolej na nieśmiertelne dzieło Antoniego de Saint-Exupery – „Mały Książę”. Kobiety jednak potrafią być władcze i kapryśne, co często odtrąca mężczyzn. Tak sprawiła Róża z Małym Księciem. Dopiero   po tym, jak dostał lekcje od lisa, zrozumiał, że kocha róże. W końcu „dobrze widzi się tylko sercem”, a „najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”. Na podsumowanie historii zaśpiewano „Gdzie jesteś Mały Książę?”.

Kolejna scenka kabaretowa “Dziubas” rozśmieszyła chyba każdego na sali. Opowiadała o małżeństwie “Dziubasa” – męża i “Pączuszka” – żony, w którym kobieta sztorcuje męża, iż ten chodzi jak w zegarku w jej obecności. Ponadto genialna gra dziewczyny odgrywającej rolę “Pączuszka” sprawiła, że publiczność poczuła jakby to była prawdziwa kłótnia małżeńska. Występ podsumowali narratorzy swoim dialogiem, który nawiązuje do współczesnych zmian obyczajowych w świecie:

Uczennica: Pantofelki są wsród nas, pantofelki, taki czas…

Uczeń: Taaaa, a dlaczego? Bo kobiety chcą być takie wyzwolone.

Odegrano także dialog Klary i Anieli ze „Ślubów Panieńskich” Aleksandra Fredry. Dziewczyny były tak zniechęcone mężczyznami, iż zawarły pakt, że nie pokochają żadnego z nich. Jednak po chwili obie stwierdziły – jest za wiele bliskich osób płci przeciwnej, by ich nie kochać. W końcu kobiety i tak wyszły zamąż. Zespół następnie wykonał wielki hit sanah “Nic dwa razy” (W. Szymborska).

Potem wielu wcześniej grających aktorów wyrecytowało List do Koryntian (“Hymn o miłości”) św. Pawła, którego ostatnie wersy zostały puentą przedstawienia.

Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy: 

z nich zaś największa jest miłość.

Na zakończenie występu doszło do niespodzianki i wystąpiła dyrektor szkoły Karolina Worobiew oraz nauczyciel muzyki Leszek Wawrzynowicz. Zaśpiewali wielki hit Edyty Górniak i Mietka Szcześniaka “Dumka na dwa serca”.

Reżyserem Show Walentynkowego była polonistka Izabela Gawlińska oraz bibliotekarka Julita Jakubiak-Malinowska. Leszek Wawrzynowicz zadbał o aranżację muzyczną, zaś autorką prezentacji w tle była Małgorzata Galant – Kopieć. Nauczycielka języka polskiego na pożegnanie zacytowała św. Jana Pawła II – rozwijając hasło przedstawienia:

Miłość mi wszystko wyjaśniła,

Miłość wszystko rozwiązała –

dlatego uwielbiam tę Miłość,

gdziekolwiek by przebywała.

“Miłość mi wszystko wyjaśniła”, Karol Wojtyła

Podczas tego spektaklu byli obecni rodzice czy dziadkowie młodych aktorów, a także przybyła naczelnik Pionu Edukacji Barbara Jabłońska.

Zostaw komentarz