Wróciła po siedmiu latach… – za nami Dolska Dycha

Po siedmioletniej przerwie wróciła Dolska Dycha. Na starcie stanęła równo setka biegaczy. Zwycięzcą – z rewelacyjnym czasem – 33 minuty 16 sekund, został Filip Jańczak ze Środy Wlkp.
W ostatni dzień maja organizatorom – Centrum Promocji, Kultury i Sportu w Dolsku pogoda sprzyjała, a i frekwencja dopisała. Na kilka minut przed startem wydano dokładnie 99 pakietów. Wówczas Marek Matuszewski – „szef” CPKiS, zwrócił się z komunikatem, aby zachęcić jeszcze jedną osobę do darmowego pakietu i startu. Nikt się jednak nie skusił, więc postanowił pobiec sam, aby dobić do pełnej setki.
Sygnał do startu wystrzałem z pistoletu dał burmistrz Tomasz Frąckowiak, który także zmierzył się z 10 km trasę. Ta wiodła do Lubiatowa, gdzie nastąpił nawrot i powrót przed szkołę w Dolsku, gdzie usytuowany był zarówno start, jak i meta.
Reklama
Reklama
Mimo upalnej pogody świetny czas uzyskał zwycięzca biegu – Filip Jańczak ze Środy Wlkp., który przy gorącym owacjach zameldował się po 33 minutach i 16 sekundach. Drugi ze stratą trzech minut był Grzegorz Sarbak z Międzychodu, a trzeci Sergiusz Sójka (Krotosz Krotoszyn). Najlepszy, spośród mieszkańców Dolska był Tomasz Wiła, który z czasem 41 minut i 44 sekund zajął wysokie, 9. miejsce, a pierwszą dziesiątkę zamknął Hubert Idkowiak z Krzykos.
















































Wśród kobiet zwyciężczynią została Katarzyna Chojnacka ze Środy Wlkp. (czas: 40 minut 33 sekundy). Druga była reprezentująca MKS MOS Śrem Amelia Szczepaniak z Dolska, a trzecia Marta Stryjakowska z Poznania. Co ciekawe, „Dychę” ukończyły 24 panie.