Z Mieszkiem w środę, trener wraca na ławkę

Nietypowo, bo w środę (28 maja) kolejny mecz ligowy rozegrają piłkarze Warty Śrem. Udadzą się wówczas do Gniezna, gdzie zmierzą się z miejscowym Mieszkiem.
Najbliższy weekend podopieczni Piotra Tomaszczaka będą mieli wolny i pozostanie im jedynie śledzić wyniki rywali. Na prośbę Mieszko Gniezno zaplanowany na sobotę mecz 31. kolejki IV ligi przełożono na środę. Powodem są zawody lekkoatletyczne, które w weekend będą odbywać się na stadionie w Gnieźnie.
Po miesięcznej absencji spowodowanej dyskwalifikacją na pięć spotkań na ławkę trenerską wraca Piotr Tomaszczak, który w meczu z Polonią Leszno ukarany został czerwoną kartką.
Reklama
Reklama
Najbliższy rywal Warty z dorobkiem 44 punktów zajmuje aktualnie 9. miejsce w tabeli i może być spokojny o ligowy byt. O utrzymanie wciąż walczy śremski zespół, który dzięki dwóm wygranym z rzędu (2:1 z Piastem i 1:0 z Centrą) opuścił strefę spadkową i teraz będzie walczyć o to, aby do niej już nie spaść. Warta czuje jednak na swoich plecach oddech Jaroty Jarocin, z którym zmierzy się jeszcze w ostatniej kolejce.
Przypomnijmy, że do końca rozgrywek pozostały cztery pojedynki. Warta kolejno zagra z Mieszkiem (wyjazd), Ostrovią (Śrem), Obrą Kościan (wyjazd) i Jarotą (Śrem).