|

Nowy wóz już poświęcony. Dzień Strażaka w OSP Mchy

Poświęcenie osp mchy
Poświęcenie wozu dla OSP Mchy odbyło się w minioną sobotę / fot. Czytelnik TZŚ

W minioną sobotę strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej w Mchach oraz lokalna społeczność świętowali Dzień Strażaka. Dla druhów była to także okazja do tego, by uroczyście poświęcić ich najnowszy nabytek.

Przypomnijmy druhowie z Mchów od września ubiegłego roku do działań ratowniczo-gaśniczych wyjeżdżają młodszym samochodem. Nie jest to nowe auto, ale znacznie młodsze od poprzedniego, który stał w mchowskim garażu remizy.

Tzs2 1

Nowy nabytek ochotników z OSP Mchy to sześcioosobowy GCBA ze zbiornikiem o pojemności 5 tys. litrów wody. Samochód jest z 2009 roku i kosztował 590 tys. zł. Nowy wóz dla ochotników witany był z prawdziwą pompą.

Berdychowski

Teraz również z pompą, ale i bardziej uroczyście, bo i taż bardziej oficjalnie, odbyło się wydarzenie, bez którego nie można mówić o prawdziwym domknięciu zakupu strażackiego auta. Pojazd w końcu został poświęcony przez duchownego. I nie, nie było to przeoczenie strażaków, że trwało to kilka miesięcy. Oni od początku to planowali. Już we wrześniu mówili, że uroczystość poświęcenia auta odbędzie się na Dzień Strażaka w OSP Mchy.

Ten dzień właśnie nadszedł – 10 maja. Wtedy odbyła się uroczysta msza święta w intencji strażaków, a dalej spod kościoła do remizy zgromadzeni przeszli w korowodzie, który prowadził właśnie najnowszy nabytek strażaków z terenu gminy Książ Wielkopolski. Tam na placu przed mchowską remizą odbył się dalsze uroczystości związane ze świętem strażaków.

To tam miały miejsce przemówienia, m.in. Teofila Marciniaka, burmistrza Książa Wielkopolskiego czy przedstawiciela zaprzyjaźnionej jednostki OSP Boguszyn oraz poświęcenie strażackiego wozu przez księdza Artura Kosiora, proboszcza parafii pod wezwaniem świętego Marcina Biskupa w Mchach. Następnie również symbolicznie burmistrz przekazał strażakom kluczyki do auta.

Tym kończyła się oficjalna część obchodów Dnia Strażaka w Ochotniczej Straży Pożarnej w Mchach, ale nie oznaczało to świętowania druhów, mieszkańców i zaproszonych gości.

Obserwuj nas w Google News

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *