„Orkan” Manieczki lepszy od rezerw Mieszka Gniezno

Piłkarze KSGB Manieczki podtrzymali świetną wiosenną passę w Gnieźnie. Po dwóch trafieniach Mateusza Michałowskiego pokonali rezerwy czwartoligowego Mieszka 2:1 i odnieśli szóste z rzędu zwycięstwo.
Podopieczni Mateusza Pietrowskiego są na dobrej drodze, aby wywalczyć historyczny awans do klasy okręgowej. W niedzielę wygrali szósty mecz z rzędu tej wiosny i umocnili się na pozycji wicelidera (awansują dwa zespoły).
– Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu i tak było – mówi trener Pietrowski. – Z przebiegu uważam, że byliśmy lepsi i wywalczyliśmy zasłużone trzy punkty, choć nie da się ukryć, że szczęście też nam dopisało, bo zwycięską bramkę strzeliliśmy w 89. minucie – dodał.
Reklama
Reklama
Prowadzenie w 13. minucie objęli gospodarze, ale po kwadransie wyrównał Mateusz Michałowski, który zamienił na gola podanie od Adama Wiśniewskiego. Pierwsza połowa zakończyła się remisem, a „Orkan” zmarnował dwie okazje (Michałowski, Hauf). Po zmianie stron zespół z Manieczek dążył do zdobycia zwycięskiego gola, ale nie mógł wstrzelić się Michałowski, który nie wykorzystał żadnej z dwóch szans. Niewiele brakowało, a to by się zemściło, bo po kontrze zespół KSGB uratowała poprzeczka. W końcu jednak popularny „Cicik” trafił do siatki zapewniając drużynie cenne trzy punkty. Było to w 89. minucie spotkania.
Po 18. kolejkach „Orkan” z dorobkiem 40 punktów zajmuje drugie miejsce w tabeli ze stratą trzech „oczek” do prowadzącej Unii II Swarzędz.
W sobotę (10 maja) o 14.00 zespół z Manieczek podejmować będzie na własnym boisku zamykającego ligową tabelę Orlika Miłosław.