UKS Kusy Dolsk utarł nosa mistrzom z Jednostki Wojskowej

Pewna końcowego triumfu w Amatorskiej Lidze Piłki Siatkowej ekipa Jednostki Wojskowej nie sięgnie po tytuł bez porażki na koncie. Nosa mistrzom utarli siatkarze UKS Kusy Dolsk.
W sobotnie popołudnie w hali Śremskiego Sportu rozegrano mecze 9. kolejki reaktywowanych po latach rozgrywek siatkarskich. Była to zarazem przedostatnia seria spotkań.
W pierwszym meczu Śrem Team w trzech krótkich setach rozprawił się z ekipą Na Czerwonego i tym samym pewny może być zajęcia trzeciego miejsca w tegorocznych zmaganiach, co mimo wszystko dla śremskiej ekipy jest sporym niedosytem, bo oczekiwania były większe. Trzeba jednak obiektywnie przyznać, że w tym sezonie Śrem Team na nic więcej nie było stać.
Reklama
Reklama
Zdecydowanie lepsze okazały się bowiem ekipy Jednostki Wojskowej i UKS Kusy Dolsk, które w hicie kolejki zmierzyły się zaraz po pojedynku Team Śrem. Choć był to pojedynek o przysłowiową pietruszkę, bo niepokonani dotąd „wojskowi” mieli już zagwarantowane pierwsze miejsce i mistrzostwo, to jednak prestiżowe. UKS Kusy chciał wziąć rewanż za porażkę z pierwszej rundy i dokonał tego w imponującym stylu. Ekipa Wojciecha Dudzińskiego ograła lidera 3:0, a to co zrobiła w jednym z setów, to prawdziwa miazga, o czym świadczy wynik 25:6.
Do końca rozgrywek pozostała jedna kolejka.
Niestety w newsie pojawia się spore przekłamanie Panie Macieju. Drużyna Wojska ma jedynie punkt przewagi nad drużyną z Dolska, więc nazywając „wojskowych” mistrzami już przed ostatnią kolejką wydaje się sporym nietaktem.
Wszyscy wiemy, jak ligowe drużyny prezentują się w praktyce, ale teoretycznie – póki piłka w grze – wszystko jest jeszcze możliwe. Pan jako sportowiec i trener powinien o tym wiedzieć najlepiej 😉
Pozdrawiam