Faworyt wyraźnie lepszy, czyli „Orkan” gromi Amicusa

6
Amicus poległ w starciu z KSGB Manieczki 0:6 - fot. M.Fujak

Pewne zwycięstwo odnieśli piłkarze KSGB Manieczki w sparingowym starciu z Amicus Mórka/Warta II Śrem. Występujący w A klasie „Orkanowcy” pokonali B-klasowego rywala 6:0.

Niedzielny pojedynek był dla obu drużyn pierwszym meczem kontrolnym tej zimy. Już pierwsza akcja zaraz po rozpoczęciu gry od środka boiska przyniosła drużynie z Manieczek prowadzenie. Debiutujący w bramce Amicusa Marcin Lewandowski obronił strzał Jakuba Strzelca, ale wobec dobitki Mateusza Michałowskiego był bezsilny. B-klasowcy mieli okazję do wyrównania, ale po strzale Adama Głogińskiego piłka minimalnie minęła słupek odbijając się od bocznej siatki bramki. Jak się później okazało była to jedyna groźna sytuacja drużyny Wojciecha Onsorge. Na boisku panował bowiem „Orkan”. Przed przerwą podwyższył Adrian Chwaliszewski, który w 60 minucie dołożył swoje drugie trafienie. Wcześniej na 3:0 zaraz po zmianie stron trafił Łukasz Paluszkiewicz. W końcówce podopieczni Mateusza Pietrowskiego dołożyli jeszcze dwie bramki autorstwa Mikołaja Simona i Borysa Kaptura. „Orkan” mógł wygrać wyżej, ale z dobrej strony w bramce Amicusa pokazał się Marcin Lewandowski, który ratował zespół od utraty kolejnych goli, a dwukrotnie pomogła mu w tym poprzeczka.

Rywale pokazali dziś na boisku, że nieprzypadkowo są w czołówce A klasy i mimo, że próbowaliśmy się im postawić, to niestety pod nieobecność kilku podstawowych zawodników nie byliśmy tym razem w stanie nic zdziałać – powiedział Wojciech Onsorge, trener Amicusa. – Do dyspozycji miałem też czterech nowych zawodników, ale tak naprawdę na duży plus wypadł jedynie Marcin Lewandowski, który nie raz nas ratował od utraty kolejnych goli – dodał.

1200x628.psd
Reklama VW Berdychowski

Oba zespoły następne mecze kontrolne zagrają w najbliższą niedzielę także na boisku w Śremie. Najpierw o 13.00 KSGB zmierzy się z Pogonią Książ, a zaraz po tym meczu Amicus podejmować będzie KS Spławie.

Obserwuj nas w Google News

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *