|

Testowani strzelają, ale Kania Gostyń lepsza od Warty Śrem o jedno trafienie

Warta Sparing
Mikołaj Rakowski i jego koledzy z Warty przegrali w Gostyniu z Kanią 3:4 - fot. M.Fujak

W drugim meczu kontrolnym tej zimy piłkarze Warty przegrali W Gostyniu z pretendującą do gry w IV lidze Kanią 3:4. Dwie bramki były dziełem testowanych zawodników.

To był pożyteczny, toczony w szybkim tempie sparing – powiedział trener Piotr Tomaszczak. – Pierwsza połowa była bardzo intensywna, a przeciwnik pokazał, że będzie się mocno liczył w grze o IV ligę. Cieszy mnie, że coraz lepiej wyglądamy pod względem mobilności i pokazywania się na pozycje. Na pewno do poprawy jest gra w defensywie, ale dużo na tych pozycjach rotujemy, zmieniamy, próbujemy, także może też to z tego wynikać. Najważniejsze, że omijają nas urazy, mamy za sobą kolejny tydzień przygotowań i idzie to w dobrym kierunku – dodał.

Warta Sparing 2

Trener Tomaszczak miał w sobotę do dyspozycji 21 zawodników, a więc niemalże dwie jedenastki. Pierwsi do siatki trafili Warciarze, a konkretnie testowany skrzydłowy. Kania szybko obroniła jednak straty, a potem po karnym wyszła na prowadzenie. Śremienie dążyli do wyrównania, ale nadzieli się na kontrę i przegrywali 1:3. Przed przerwą kontaktową bramkę zdobył testowany obrońca, a po zmianie stron wyrównał Patryk Uliński. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy z Gostynia, którzy zdobyli zwycięską bramkę i wygrali 4:3.

E69cc50f 5273 4eef A8c5 4668aad71c6d
Reklama VW Berdychowski

Choć nie jest to jeszcze oficjalnie zatwierdzone, to wiadomo już, że wiosną w Warcie nie zagra Kamil Szymandera. Dotychczasowy kapitan chce odejść do Obry Kościan, a śremscy działacze nie będą robić przeszkód, bo niejako w rozliczeniu za Szymanderę dostaną dwóch piłkarzy Obry – Szymona Rożka i Tomasza Olejnika, który jesień spędził na wypożyczeniu w Polonii Leszno. W Kłosie Zaniemyśl trenują Adam Wiśniewski, Michał Wojciechowski i Aleksander Kaptur.

Jeśli chodzi o kwestie personalne, to ten tydzień będzie takim decydującym, po którym zapadną ostateczne decyzje – mówi trener Piotr Tomaszczak. – Jednemu chłopakowi, który był z nami przez trzy tygodnie już podziękowaliśmy, innym wciąż się przyglądamy, a potem już w gestii działaczy, aby ich formalnie pozyskać. Jedno jest pewne. Zmian będzie sporo, a mają one doprowadzić do tego, że wiosną będziemy częściej i więcej punktowali niż jesienią. Jak zwykle wszystko zweryfikuje boisko – dodał.

W niedzielę Warta zagra kolejny mecz kontrolny. O 13.00 podejmować będzie w Śremie Lechię Kostrzyn.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *