Deszczowy Greatman Tiathlon w Śremie
Trwa kolejna edycja Greatman Triathlon Śrem. Przed rokiem były tropikalne upały, tym razem zawodnikom przyszło rywalizować w strugach deszczu. Pogoda nikogo jednak nie odstraszyła. Na starcie stanęło blisko 600 uczestników.
W niedzielę od samego rana do Śremu zjeżdżali się miłośnicy triathlonu, aby wystartować w kolejnej edycji zawodów z cyklu Greatman Triathlon. Starty wyznaczono na plaży a metę i podium usytuowano w okolicach amfiteatru nad Jeziorem Grzymisławskim. Tradycyjnie zawodnicy i zawodniczki najpierw musieli wskoczyć do jeziora i przepłynąć wyznaczony odcinek, a następnie przesiedli się na rower, by zakończyć udział wbiegnięciem na metę.
Sponsorem głównym działu SPORT jest Go Port Śrem:
Najpierw na starcie stanęli zawodnicy i zawodniczki 1/8 Ironmen. Musieli oni pokonać 475 metrów w wodzie, 22,5 kilometra na rowerze i przebiec 5,25 kilometra. Znacznie bardziej wymagający był dystans 1/4Ironman tzw. „ćwiartka” (950 metrów pływania, 45 kilometrów jazdy na rowerze oraz 10,5 kilometra biegu), z którym zmierzyli się już bardziej zaprawieni w bojach miłośnicy triathlonu. Na obu tych dystansach nie brakowało mieszkańców Śremu.
Reklama
Prowadzono także klasyfikację sztafet, a jak zwykle licznie na starcie stanęli także najmłodsi sportowcy, a więc dzieci, które idą śladami swoich rodziców i załapali triathlonowego bakcyla.