Wypadek w Kotowie. Jeden z kierowców ciężarówki był zakleszczony we wraku

Dzisiaj około godziny 13 doszło do poważnego wypadku na trasie wojewódzkiej 434 między Śremem a Dolskiem.
W miejscowości Kotowo zderzyły się dwie ciężarówki. Jeden z kierowców zdołał wydostać się z pojazdu o własnych siłach, natomiast drugi kierowca został zakleszczony w kabinie, ale jest przytomny.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
Strażacy wezwani na miejsce wypadku przed kilkanaście minut wykonywali dostęp do poszkodowanego, który przez cały czas pozostawał przytomny i rozmawiał z przedstawicielami służb ratowniczych. Po wydobyciu go z wraku, został przekazany załodze karetki pogotowia i zabrany do szpitala.
Reklama

Wg wstępnych ustaleń z miejsca zdarzenia, jeden z kierujących w czasie ulewy, stracił panowanie nad ciężarówką i zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z jadącą prawidłowo inną ciężarówką.
Na czas działań służb ratowniczych oraz policji droga jest całkowicie zablokowana. Na miejscu policjanci z ruchu drogowego kierują ruch na wyznaczone objazdy.
Utrudnienia powypadkowe będą trwały co najmniej kilka godzin. Najpierw policjanci muszą skończyć swoje czynności, a następnie wraki aut muszą zostać usunięte z drogi.
Jadąc do Dolska lub do Śremu drogą wojewódzką 434, radzimy wybrać alternatywne trasy.

















[AKTUALIZACJA z godz. 17.30]
Droga jest już przejezdna. Policja podała również wstępne szczegóły wypadku.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem ciężarowym marki DAF wraz z naczepą, 44-letni mieszkaniec województwa śląskiego, jechał od strony Śremu zdecydowanie za szybko (widoczność ograniczały też intensywne opady) i w ostatniej chwili zauważył dwa pojazdy, które stały na jezdni w związku z ruchem wahadłowym. 44-latek chciał uniknąć zderzenia z tym pojazdami i zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie niestety zderzył się z, prawidłowo jadącym od strony Dolska, samochodem ciężarowym marki Scania, którym kierował 62-letni mieszkaniec Poznania.
– przekazuje podinspektor Ewa Kasińska, oficer prasowy KPP w Śremie
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Nie mogę ocenić tego co się wydarzyło bo nie wiem. Jedynie co to modlę się żeby tym ludziom nic się nie stało