Cfeac98c 1700 4fab 8408 C817bff364d2
Banery i plakaty w przestrzeni publicznej/ fot. S. Witasiak
  • Home
  • Aktualności
  • Co z banerami w przestrzeni publicznej po wyborach? Rozmawiamy z wybranymi kandydatami

Co z banerami w przestrzeni publicznej po wyborach? Rozmawiamy z wybranymi kandydatami

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
1
+1
0
+1
0
+1
0

Prawie koniec kampanii. W przestrzeni publicznej zauważono zwiększoną ilość banerów czy plakatów wyborczych kandydatów z różnych komitetów. Pytamy kandydatów co zrobią z banerami i plakatami po wyborach.


Berdychowski Kwiecien2 2024

Wybory samorządowe 2024 odbędą się w niedzielę (7 kwietnia). Wyborcy będą mogli oddać swój głos na burmistrza, na kandydata do rady miejskiej, na kandydata do rady powiatu czy do sejmiku wojewódzkiego. Lokale wyborcze zostaną otwarte o godz. 7:00, a zamknięte o godz. 21:00.

W przestrzeni publicznej pojawiły się banery oraz plakaty związane z wyborami samorządowymi 2024. Zapytaliśmy kandydatów różnych komitetów co planują z nimi zrobić po zakończonym głosowaniu. 



Cezary Strzelec, kandydat do Rady Miejskiej w Śremie startujący z listy KWW Grzegorza Wiśniewskiego

W przestrzeni publicznej dało się zauważyć dużą ilość banerów i plakatów z Pana podobizną. Co Pan planuje zrobić z banerami po wyborach samorządowych 2024?

Banerów na szczęście nie mam tak dużo. Są tylko dobrze zlokalizowane, przez co rzucają się w oczy. U mnie kwestia ,,drugiego życia” banerów na szczęście prawie sama się rozwiązała. Poproszono mnie o kilka banerów. Podejrzewam, że będą wykorzystane w gospodarstwie rolnym. Jeśli mi coś zostanie to myślę, że pocztą pantoflową uda mi się je rozdysponować.

Mateusz Wojtas, kandydat do Rady Powiatu w Śremie startujący z listy KKW Trzecia Droga PSL – PL2050 Szymona Hołowni

W przestrzeni publicznej dało się zauważyć dużą ilość banerów i plakatów z Pana podobizną. Co Pan planuje zrobić z banerami po wyborach samorządowych 2024?

Po wyborach planuje je wszystkie pościągać.

Dominik Sworowski, kandydat do Rady Powiatu w Śremie startujący z listy KWW Emila Majsnera Twórzmy Przyszłość Powiatu

W przestrzeni publicznej dało się zauważyć dużą ilość banerów i plakatów z Pana podobizną. Co Pan planuje zrobić z banerami po wyborach samorządowych 2024?

Rzeczywiście, nasza obecność w przestrzeni publicznej jest widoczna. Warto podkreślić, że każdy element naszej kampanii, w tym banery, jest planowany z myślą o odpowiedzialnym wykorzystaniu i minimalizacji wpływu na środowisko. 

Po zakończeniu wyborów samorządowych, mamy konkretne plany dotyczące dalszego wykorzystania banerów. Naszym priorytetem jest ich recykling lub ponowne wykorzystanie w sposób, który będzie zgodny z naszymi zasadami zrównoważonego rozwoju. 

Jednak są także kandydaci, którzy zrezygnowali całkowicie lub częściowo z umieszczenia swojego wizerunku w przestrzeni publicznej miasta. Zapytaliśmy ich o powody podjętej decyzji.

Sebastian Witasiak, kandydat do Rady Miejskiej w Śremie startujący z listy KWW Otwarty Samorząd

Dlaczego zdecydował się Pan zrezygnować z umieszczenia w przestrzeni publicznej banerów ze swoim wizerunkiem w tegorocznych wyborach samorządowych?

Uważam, że banery szpecą nasz lokalny krajobraz. Najczęściej wszystkie banery są dość podobne, przedstawiają wizerunek kandydata lub kandydatki, jego lub jej dane, miejsce na liście oraz ugrupowanie z którego on lub ona startuje. W okresie wyborczym takie materiały są produkowane masowo i zalewają nasze małe ojczyzny, dlatego postanowiłem nie przyłączać się do tego ,, wyścigu w zaśmiecaniu krajobrazu”.

Szczególnie nie rozumiem wieszania banerów w pobliżu dróg. Przecież to może stwarzać zagrożenie zarówno dla kierujących, jak i przede wszystkim dla pieszych, takie banery w pewnym sensie absorbują wtedy uwagę uczestników ruchu drogowego i ograniczają również widoczność.

Jeśli chodzi o plakaty wyborcze, to moim zdaniem powinna do tego powstać osobna przestrzeń (podobnie jak np. w Gnieźnie i Poznaniu) z podziałem na poszczególne komitety, tak żeby również jeden drugiego nie zaklejał. Moim zdaniem obecne słupy ogłoszeniowe powinny być przeznaczone jedynie do informowania o wydarzeniach kulturalnych, inicjatywach mieszkańców, drobnych ogłoszeniach itp. Mam nadzieję, że kandydaci, którzy zdecydowali się na banery zrobią z nimi coś pożytecznego i np. zawiozą je do schronisk dla zwierząt, a nie po prostu wyrzucą.

Piotr Mulkowski, kandydat do Rady Miejskiej w Śremie startujący z listy KWW Grzegorza Wiśniewskiego

Dlaczego zdecydował się Pan zrezygnować z umieszczenia w przestrzeni publicznej banerów ze swoim wizerunkiem w tegorocznych wyborach samorządowych?

Nie drukuję banerów i plakatów z trzech powodów:

  • ekologiczny – kolorowy papier jest nieprzetwarzalny
  • finansowy – środki wolę przeznaczyć na cel charytatywny (w tym przypadku siepomaga.pl)
  • estetyczny – miasto zaklejone banerami i plakatami wygląda jak wygląda

Zostaw komentarz