Czternaste zwycięstwo w sezonie odnieśli piłkarze Kotwicy Kórnik. W Wielką Sobotę podopieczni Tomasza Nawrota zagrali na przysłowiową piątkę. Pokonali Wiarę Lecha 5:2.
Reklama
Jesienią w Kórniku padł remis 1:1 i jak dotąd „kibole” Lecha są jedynym zespołem, który urwał Kotwicy punkty na jej boisku. Pozostałe 9 z 10 „domowych” spotkań kończyły się zwycięstwami gospodarzy.
Zapowiadało się więc, że rewanż też do łatwych nie będzie należał. Potwierdziło się to, ale tylko na samym początku, bowiem w 5 minucie poznaniacy objęli prowadzenie. Kotwica grała jednak bardzo dobre zawody. Swoją przewagę w pierwszej połowie udokumentowała trzema trafieniami. W 20 minucie wyrównał Tomasz Ceglewski, a po chwili kapitalną bramkę zdobył Abel Abomsa. Wiara Lecha nie zdążyła się otrząsnąć po stracie drugiej bramki, a od 30 minuty przegrywała już 1:3, bo podwyższył Ceglewski.
Kotwica miała mecz pod kontrolą także w drugiej połowie i wydawało się, że kwestią czasu jest kiedy zdobędzie kolejną bramkę. Okazje ku temu mieli Jakub Rasiak i Filip Wełniak. Tymczasem w 78 minucie niespodziewanie do gry wrócili rywale, którzy wyprowadzili kontrę, po której zdobyli kontaktową bramkę. Losy meczu rozstrzygnięte zostały w samej końcówce. W 89 i 90 minucie dwoma trafieniami mecz zamknął Filip Wełniak.
– To był bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu, który powinniśmy zamknąć dużo wcześniej – powiedział trener Tomasz Nawrot. – Zwycięstwo w pełni zasłużone, więc do świątecznych stołów usiądziemy w dobrych nastrojach – dodał.
KOTWICA: Łuczak – Patalas, Niemczyk, Jasiński, Ceglewski, Smykowski, Bordych (70’ Gabski), Korek (35’ Rasiak), Abomsa (55’ Włodarczak), Wełniak (90’ Uliński), Pietrzak (70’ Sójka).
W środę o 17.00 Kotwicę czeka wyjazdowy mecz pucharowy z Koroną Piaski, a w sobotę o 12.00 ligowy na własnym boisku z LKS Gołuchów.
