|||

Pustki na Forum Rolniczym Powiatu Śremskiego w Grzybnie

Forum Rolnicze Powiatu Śremskiego (9)
Rok temu sala pękała w szwach. W tym roku była bardzo pusto / fot. M. Czubak

Grzybno gościło rolników z powiatu śremskiego. Tam w miejscowej szkole rolniczej odbyły się Fora Rolnicze Wielkopolskiej Izby Rolniczej. Niestety, frekwencja była bardzo słaba.

E69cc50f 5273 4eef A8c5 4668aad71c6d

Słusznie zauważyli wszyscy zainteresowani Forum Rolniczym Powiatu Śremskiego, frekwencja była znikoma. Wspominał o tym nawet Zbigniew Stajkowski, prezes WIR, który tłumaczył nieobecność rolników. W ubiegłym roku sala pękała w szwach, ale w ubiegłym roku nie było strajków rolniczych, nie było takich wielkich kłopotów polskiego rolnictwa. Nie było też unijnych propozycji Zielonego Ładu.

Stajkowski w swoim wystąpieniu zaznaczył, że ci wszyscy, którzy mogli być tu w Grzybnie i rozmawiać o ważnych dla rolnictwa sprawach, są teraz tam – na barykadach, na protestach, walcząc o godne życie polskiego rolnika oraz dobrej jakości polską żywność, a nie ukraińskie zboże czy produkty napływowe z innych krajów.

Wyruszyli ze Śremu na protest rolników do Poznania

Jest to miejsce, w którym spotykają się rolnicy z danego powiatu. W Forum uczestniczą rolnicy oraz wszystkie instytucje, które współpracują z rolnikami, czyli Agencja, czyli WODR-y, KOWR-y, wszystkie to okołorolnicze organizacje. Forum to jest czas na wymianę doświadczeń między rolnikami, przekazanie nowych informacji przez organizacje współpracujące z nimi. To jest też czas na to, żeby rolnikom przekazać wszelkie nowości.

– o Forum Rolniczym Powiatu Śremskiego mówi Janina Pawelczyk z Rady Powiatowej WIR w Śremie.

Niestety, w Grzybnie nie było z kim prowadzić tej ożywionej dyskusji. No, chyba że z przedstawicielami wspomnianych przez współorganizatora Forum firm i instytucji wspierających rolników, ewentualnie z samorządowcami, których również nie zabrakło podczas rolniczego spotkania.

A problemy rolnictwa nie są małe.

Wiemy, że czas jest trudny, jest to czas strajku, rolnicy mają trudną w tej chwili sytuację. Rzeczą dominującą jest handel z Ukrainą, ściąganie zboża, kukurydzy, rzepaku. I jak z tego tematu trudnego polscy rolnicy mieliby wybrnąć? Jak państwo w tym pomoże, żeby nasi rolnicy mieli łatwiejszą sytuację, łatwiejszą pracę, łatwiejsze gospodarowanie?

– retorycznie pyta Janina Pawelczyk.

Tegoroczna edycja „Wielkopolskich Forów Rolniczych” odbywa się pod honorowym patronatem Czesława Siekierskiego, Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Agaty Sobczyk, Wojewody Wielkopolskiego i Marka Woźniaka, Marszałka Województwa Wielkopolskiego.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Jeden komentarz

  1. Wy tylko dajcie tym rolnikom pracować i uprawiać rolę, proponujcie im różne rzeczy i rozwiązania ale nie narzucajcie niczego jak UE to robi. Obecnie w rolnikach nadzieja, że obalą to dziadostwo unijne bo nie taka UE miała być, dzisiaj to banda przekręciarzy i rasowych oszustów-POlityków, przyspawana do stołków, niewybieralna w dużej mierze i tak skorumpowana, że nawet afery w UE z walizkami pieniędzy nie były w stanie ruszyć tych złodziei. W Europie idzie rewolucja i oby szybko się wydarzyła zanim eurokraci zniszczą naszą część Europy.
    Dla miast, zwłaszcza dużych lepiej aby popierały te protesty bo sami wybrali rudego oszusta, agenta Niemiec a za chwilę będą płakać że nie stać ich na mięso a samochodem nie wolno jeździć, bo podczas kiedy oglądali TVN-y rząd rudego przemycił i zaklepał unijne ustawy o”zielonym ładzie”, tym lewackim szaleństwie w którym nie ma dla zwykłych ludzi samolotów, samochodów ani normalnego jedzenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *