|

Męski Różaniec Śrem ma już 4 lata, ale skąd jego idea i dlaczego przeznaczony jest dla mężczyzn?

Img 7466
Panowie wyruszają w drogę (fot. Wiktor Chicheł)

W sobotę, 6 stycznia w Święto Trzech Króli ulicami Śremu przeszedł Męski Różaniec. Tym sposobem już od prawie 4 lat w każdą pierwszą sobotę miesiąca grupa mężczyzn modli się, maszerując po mieście z krzyżem i obrazem Matki Boskiej.

Wszystko rozpoczęła msza św. o godz. 9:00, celebrowana przez ks. proboszcza Ryszarda Adamczaka, a koncelebransami byli ks. Roman Smółkowski, ks. Łukasz Bąbelek oraz ks. Sławomir Rzepka. Ze względu na nietypową pierwszą sobotę miesiąca, czyli Uroczystość Narodzenia Pańskiego – nie było adoracji Najświętszego Sakramentu, modlitwy do Ducha św, z nałożeniem rąk czy innych modlitw. Po eucharystii panowie przygotowali obraz Matki Boskiej i krzyż. Ok. godz. 10.00 wyruszyli w trasę ulicami: Kilińskiego – Al. Solidarności – Chełmońskiego – Malczewskiego, odmawiając tajemnice radosne różańca. Na koniec pod krzyżem przy Kościele pw. bł. Michała Kozala zaśpiewali Apel Jasnogórski.

Męski Różaniec to Nabożeństwo Pierwszych Sobót Miesiąca wynagradzające Niepokalanemu Sercu Maryi wszystkie zniewagi. Jest odprawiane w przestrzeni publicznej, tylko przez mężczyzn. Tylko dlaczego?

„Jesteśmy mężczyznami, którzy pragną wypełnienia woli Maryi – naszej Matki i Królowej. Pragniemy czynić dokładnie to, o co nas wszystkich prosiła i nieustannie prosi. Jej wola jest wolą Jej Syna – Jezusa Chrystusa, który jest naszym Panem i bratem. Realizacja tych poleceń służy większej chwale Boga, by Jego dzieci były z Nim na wieczność. To znaczy my, nasze rodziny i wszyscy ludzie, którzy zechcą skorzystać z Jego łaski.

Wierzymy, że naszą rolą, tj. rolą mężczyzn w Bożym zamyśle jest ochrona na życie wieczne wszystkich tych, których Bóg podarował nam tu na ziemi. Tak jak święty Józef był ziemskim opiekunem Świętej Rodziny, tak i my mamy zadanie bronić świętości naszych rodzin i bliskich. Chcemy czynić to razem, we wspólnocie mężczyzn. W tej jedności umacniamy naszą męską tożsamość i męskie cnoty”

– podaje oficjalna strona Męskiego Różańca.

Zazwyczaj oprócz intencji głównej śremianie modlą się za Ojczyznę, rozpowszechnienie kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi, znalezienie opiekuna duchowego czy za nowych członków wspólnoty.

Ostatnimi czasy przyjęło się, że rozważania prowadzi Aleksander Jakowiec, a „10” różańca odmawiają chętni uczestnicy marszu. Panowie zawsze zaznaczają, że ich inicjatywa jest oddolna, nie mają żadnego lidera, chociaż jest widoczne, że kilka osób odgrywa role przywódcze i organizatorskie. Tym razem brało udział ok. 10-ciu mężczyzn, co zapewne było spowodowane niską temperaturą i wypadającym świętem.

Niestety do dnia dzisiaj żaden miejscowy kapłan nie objął kierownictwem duchowym wspólnoty. Mężczyznom pozostaje tylko ciągła modlitwa o księdza, której nie przerywają, będąc pełni nadziei. Męski Różaniec zaprasza do obserwowania ich strony na portalu Facebook, a także apelują do męskich czytelników Tydzień.net.pl o dołączenia do ich wspólnoty.

Obserwuj nas w Google News

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *