Niedostosowanie prędkości do warunków drogowych było przyczyną zdarzenia, do którego doszło na trasie wojewódzkiej 310.
Reklama
W czwartek 4 stycznia około godziny 13.40 na trasie relacji Grabianowo – Manieczki, na wysokości miejscowości Pucołowo doszło do poważnie wyglądającej sytuacji drogowej. Samochód osobowy wypadł z drogi i czołowo uderzył w betonowy przepust.
Takie zdarzenia kończą się poważnymi obrażeniami ciała lub nawet śmiercią. W tym przypadku nie możemy wykluczyć tego pierwszego, ale z pewnością nie ma mowy o ofierze śmiertelnej.
– Gdy na miejsce dotarły nasze zastępy, zastaliśmy samochód osobowy w przydrożnym rowie, a wewnątrz niego kobietę, która była przytomna i uskarżała się na dolegliwości bólowe w okolicy kręgosłupa. Za pomocą narzędzi hydraulicznych wykonaliśmy dostęp do poszkodowanej i wydobyliśmy ją z wraku auta, a następnie przekazaliśmy załodze ZRM.
– mł. kpt. Piotr Michalski, dowódca JRG Śrem.
Kobieta z obrażeniami ciała zabrana została do szpitala.
Policjanci pracujący na miejscu byli wyrozumiali dla sprawczyni zamieszania, którą potraktowali ulgowo.
– Kierująca samochodem marki renault megane, mieszkanka powiatu kościańskiego, nie dostosowała prędkości do panujących warunków drogowych i zjechała do przydrożnego rowu, uderzając w przepust. Kobieta była trzeźwa, została pouczona.
– podinsp. Ewa Kasińska, oficer prasowy KPP Śrem.
