Uciekł z miejsca wypadku — usłyszał zarzuty. Jaka kara grozi śremianinowi?
Prokuratura już wie, który z uciekinierów kierował samochodem biorącym udział w śmiertelnym wypadku z soboty, do którego doszło na terenie powiatu kościańskiego. Nie był to mieszkaniec powiatu śremskiego, ale i on kary nie uniknie. Prokurator zdecydował o jego losie.
Reklama
Zebrany materiał dowodowy po wypadku drogowym, który miał miejsce niedawno, pozwolił na jednoznaczne określenie, że kierowcą pojazdu w chwili zdarzenia był 24-letni mężczyzna. Tym samym jednoznacznie wykluczono, że za kierownicą auta, jakie doprowadziło do śmiertelnego wypadku, siedział 20-letni śremianin.
Jest areszt dla sprawcy śmiertelnego wypadku
Główne zarzuty kierowane pod adresem 24-latka i obejmują spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia. Ponadto, przed przesłuchaniem przez prokuratora, mężczyzna usłyszał zarzuty związane z wcześniejszymi przestępstwami, w tym posiadaniem substancji psychotropowych wbrew ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii, kierowaniem pojazdem pod wpływem tych substancji oraz czterokrotnym kierowaniem pojazdem pomimo cofnięcia uprawnień przez starostę.
Zostawił umierającego 19-latka we wraku i uciekł. 20-letni śremianin zatrzymany 12 kilometrów dalej
W związku z powyższym prokurator rejonowy w Kościanie wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt. Sąd przychylił się do wniosku, zastosowawszy wobec kierowcy środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu.
20-letni śremianin z zarzutami
Pasażer pojazdu, 20-letni mężczyzna, jest podejrzany o nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w sytuacji bezpośredniego zagrożenia dla jej zdrowia i życia.
Sąd podjął decyzję o nałożeniu na niego środka zapobiegawczego w postaci dozoru policyjnego.
Obaj młodzi mężczyźni pójdą siedzieć?
Obu mężczyznom grożą poważne konsekwencje prawne. Kierowca może zostać skazany na karę do 12 lat pozbawienia wolności, natomiast pasażerowi, który nie udzielił pomocy, grozi kara do 3 lat więzienia. Ostateczny wymiar kary będzie zależał również od wyników badań krwi, które wykażą, czy obaj byli pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.
Cały proces śledczy jest nadal w toku, a kolejne etapy postępowania będą miały istotne znaczenie dla wyniku sprawy. O wszelkich dalszych postępach będziemy informować na bieżąco.