Wracamy do tematu niebezpiecznego skrzyżowania ulic Grunwaldzka-Staszica w Śremie. Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich proponuje samorządowi partycypację w kosztach wybudowania sygnalizacji świetlnej. Gmina Śrem oraz starostwo muszą zabezpieczyć w przyszłorocznych budżetach po 133 tys. zł.
Reklama
O tym, że WZDW przystało na wybudowanie sygnalizacji świetlnej na wspomnianym skrzyżowaniu już wspominaliśmy. Jednak dziś już wiemy, że kosztem inwestycji wysokości 400 tys. zł proponuje podzielić cię po równo. Co to oznacza w praktyce? Otóż WZDW ma zamiar wyłożyć 133 tys. zł. Pozostała kwota – 266 tys. zł ma być podzielona między gminę Śrem a starostwo powiatowe w Śremie. Mówił o tym starosta Zenon Jahns podczas ostatniej sesji rady powiatu, która odbyła się w piątek 24 listopada.
W piątek, 24 listopada do starostwa powiatowego w Śremie dotarło pismo z WZDW, które zmienia finansowane inwestycji sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Staszica-Grunwaldzka.
To pismo zmienia sposób finansowania, ponieważ we wcześniejszym dokumencie Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich proponował gminie Śrem i powiatowi partycypację w kosztach na poziomie w sumie 1/3, co stanowiło około 133 tys. zł Teraz WZDW to uściślił i proponuje, by we trzech sfinansować wspomnianą inwestycję, czyli 1/3 po stronie WZDW, 1/3 po stronie gminy Śrem i 1/3 po stronie powiatu
– wyjaśniał starosta.
Czyli wychodzi na to, że każda ze stron musi wyłożyć po 133 tys. zł. – Jako zarząd powiatu będziemy wnosić na sesję, by takiej pomocy udzielić. Oczywiście nie w tym roku. WZDW prosi, by zabezpieczyć wspomnianą kwotę w budżecie na 2024 rok. Zależy nam na tym, by ta sygnalizacja powstała – zapewniał Jahns.
A my będziemy się temu procesowi przyglądać.
